Robert Korzeniowski o córce
Angelika Korzeniowska jest absolwentką łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Niedawno, w trakcie wernisażu wystawy wspierał ją tata, Robert Korzeniowski. Sportowiec jest niezwykle dumny ze swojej córki.
- Ja jestem bardzo dumny, oczywiście, jak każdy ojciec, który wspiera talent dziecka. Teraz już mogę tylko kibicować i promować sztukę. "Sztuka postrzegania", taka była jej ostatnia wystawa przy ulicy Grzybowskiej. Dla mnie jest to coś wyjątkowego, bo Angelika zapowiadała się na niezłą sportswoman. Zafascynowała mnie tym, że w wieku lat 8, zrobiła i nie powiedziała mi o tym, pracę artystyczną, która została potem przełożona na pocztówkę wysłaną do sportowców do Sydney. Odebrała nagrodę od prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego - relacjonował Robert Korzeniowski.
Olimpijczyk był przekonany, że to jedynie dziecięca zabawa, jednak jego córka postanowiła poświęcić się sztuce i zawodowo realizować w tym obszarze. Teraz Angelika Korzeniowska tworzy także opowieści dźwiękowe.
Robert Korzeniowski o sporcie w rodzinie
Angelika Korzeniowska zamieniła sport na sztukę, choć nie zapomniała o aktywności. Robert Korzeniowski wspierał zawsze córkę w tym, co robiła.
- Owszem, zawsze wspierałem córkę, dzieci, bo mam trójkę dzieci, jeszcze przysposobionego syna żony. Wszystkich zachęcam do aktywności sportowej i wydaje mi się, że to jest nasz obowiązek na wstępnym etapie. Co później dzieci z tym zrobią to się okaże. To, co jest bardzo ważne, to że sport uczy radzenia sobie w życiu, układania planu dnia, radzenia sobie ze stresem, poznawania ludzi. To jest wartość, która jest wyższa jeszcze od samej aktywności - podkreślił Robert Korzeniowski.
Z Robertem Korzeniowskim rozmawialiśmy w trakcie sesji zdjęciowej zapowiadającej Sportową Zimę w TVN. Transmisję skoków narciarskich można oglądać w stacji TVN oraz Player.pl od 20 listopada.
Zobacz także:
- Małgorzata Rozenek-Majdan żartuje, że syn lubi jej dogryzać. "Daje mi różne uwagi"
- 10-letni Tomek omal nie spłonął w aucie. "Jak z niego wyszedł, skóra mu wisiała"
- 34-latek pocałował w czoło dziewczynkę. Grozi mu rok więzienia
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online