"Receptura" z Joanną Brodzik
"Receptura" podbija serca widzów od 29 sierpnia na Playerze, a od 5 września na antenie TVN. Serial przedstawia opowieść rozgrywającą się równolegle w okresie międzywojennym oraz w teraźniejszości. W intrygujący sposób przeplata ze sobą perspektywę tradycji ze współczesnością. Joanna Brodzik w produkcji gra charakterną Anetę Żakowską, czyli mamę głównej bohaterki (Zofia Wichłacz).
Do tej pory aktorka znana była z sympatycznych ról, a postać Anety jest daleka od tego. - Po wielu latach usiłowań, żeby widzowie przede wszystkim kochali moje postaci, z dużą przyjemnością zagrałam zołzę. To bardzo fajne i nowe doświadczenie, dlatego że mogę sobie pozwolić na dezynwolturę, będąc drugim planem, czyli nie przejmować się tym, żeby myśl widza podążała za mną. Z moim serialowym partnerem, wspaniałym kolegą Czarkiem Żakiem, możemy pozwolić sobie ostro pofikać i przeszkadzać tym pierwszoplanowym, utrudniać im życie - mówiła Joanna Brodzik w Dzień Dobry TVN.
Literacki debiut Joanny Brodzik
Joannę Brodzik nie tylko w serialu możemy podziwiać w nowej odsłonie. Aktorka napisała bowiem książkę pt. "Umami".
- W czasie pandemii postanowiłam zrobić coś, co da mi poczucie sensu i celu. Pewnie gdyby nie to, że nie miałam pracy i byłam odizolowana od wszystkiego, co zawodowo było mi bliskie, to ta książka, by nie powstała. Napisałam książkę o smaczliwościach świata, o mojej pasji tropienia, wyszukiwania przeróżnych - mam nadzieję nie tylko dla mnie interesujących - przypraw i potraw. Jak łączą się kropki pomiędzy kontynentami, przeróżnymi czasami i osobami, które na naszą kulinarną kulturę mają wpływ. To moje wielkie spełnione marzenie - zadeklarowała Joanna Brodzik i dodała, że gdyby nie była aktorką, zostałaby kucharką.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Polski dziennikarz pomógł uciec afgańskiej rodzinie. "Nigdy nie przypuszczałam, że wszystko będę musiała porzucić"
- Dominik Strzelec ponownie w "Usterce". "Każdego dnia spoglądałem na telefon - zadzwonią, nie zadzwonią"
- Katarzyna Bujakiewicz o kryzysie kobiecości: "Najtrudniejszy moment w moim życiu był między 20. a 30. rokiem życia"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News