Rafał Collins o działalności charytatywnej: "Pamiętam, jak to jest nie mieć pary butów"

Co słychać w świecie gwiazd?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Grzegorz i Rafał Collins to bracia, którzy od lat ochoczo angażują się w działalność charytatywną. Niestety część osób zarzuca im, że w ten sposób chcą się wypromować. Jaka jest prawda? O tym z Rafałem porozmawiała nasza dziennikarka Sandra Hajduk-Popińska.

Bracia Collins pochodzą z Legnicy. Wychowywali się w ubogiej rodzinie. Szukając lepszego życia wyjechali do Wielkiej Brytanii. Zaczynali jako pomoc na budowach oraz w restauracjach, by następnie otworzyć własną firmę. Dziś prócz działalności biznesowej angażują się w rozmaite akcje charytatywne. Prowadzą też fundację, która wspiera potrzebujących.

Bracia Collins krytykowani za działania charytatywne

Niestety, jak zauważyła Sandra Hajduk-Popińska, niektórzy zarzucają braciom, że "na działalności charytatywnej chcą się wylansować".

- Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie trudne. Od lansowania się mamy programy w telewizji, ściankę. My nie robimy takich rzeczy. Wydaje mi się, że ten pseudo show-biznes robimy trochę inaczej od reszty. Nie chodzimy na ścianki, eventy. Zresztą chodzicie, to wiecie. My się nie pokazujemy. Staramy się nie lansować - podkreślił Rafał Collins.

Rafał Collins o trudnej przeszłości

Co więcej, bracia nie odcinają się od trudnej przeszłości, a działalność charytatywna jest dla nich szczególnie istotna.

- Charytatywność – my wiemy, dlaczego ją robimy. Czujemy się z tym dobrze, jak patrzymy w lustro prosto w twarz, więc póki my wiemy, że to jest ok, nie muszę udowadniać światu, dlaczego tak robimy. Chociaż wiem, że to może różnie wyglądać, bo jesteśmy ubrani tak, a nie inaczej. Nam się udało, ale pamiętam, jak to jest nie mieć pary butów. Dzisiaj mamy wszyscy fajne buty, pokazy mody, ścianki, ale jeszcze przedwczoraj nie miałem w czym chodzić, tak że wiem, co robię - podsumował Rafał Collins.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości