Paulina Krupińska to szczęśliwa mama dwójki dzieci. Mimo wielu obowiązków zawodowych wraz z mężem fantastyczne radzi sobie w łączeniu pracy z życiem domowym. Jakie wartości wpaja dzieciom, jak podchodzi do wychowania i co myśli o tym, aby pociechy rozpoczęły kariery w świecie show-biznesu?
Paulina Krupińska – zasady wychowania
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto choć raz do rodziców nie powiedział "nigdy nie będę taka dla swoich dzieci". Z czasem okazuje się jednak, że jeden do jednego powielamy schematy wychowania i powtarzamy znane nam powiedzenia. Potwierdza to także Paulina Krupińska.
- Wiele razy się buntowałam i mówiłam, że nigdy nie będę tak mówiła do moich dzieci. Dokładnie robię to samo, ale moi rodzice byli rodzicami obecnymi, kochającymi, wspierającymi. Tak staramy się z mężem wychowywać dzieci, żeby czuły się kochane, potrzebne, zauważone. Mimo tego, że mają dwójkę rodziców znanych publicznie, to nie chcemy, żeby ta nasza popularność im doskwierała. Towarzyszą nam czasem w pracy, ale traktują to jako rzecz zupełnie normalną – przyznała prowadząca Dzień Dobry TVN.
Była modelka dodała także, że dumna jest ze swoich pociech. Zdaje sobie jednak sprawę, że jest to zasługa rodzinnej pracy.
- To jest proces i nie możemy spocząć na laurach. Chcemy być obecni, nie chcemy przegapić takiego momentu, że dziecko przychodzi do mnie z problemem, a ja mówię okej i bagatelizuje to, a potem ona już nie przyjdzie. Wiem, jak ważny jest rodzic, który jest wzorem dla dziecka. Dla mnie rodzice do dzisiaj są najważniejsi, bardzo często się radzę, pytam ich o zdanie – powiedziała.
Paulina Krupińska o łączeniu obowiązków zawodowych z wychowaniem dzieci
Kluczem do sukcesu Pauliny jest dobrze zaplanowany grafik. Razem z mężem dzieli się opieką nad dziećmi, odwożeniem i odbieraniem ich ze szkół. Pomocną dłoń wyciągają czasami także dziadkowie.
- Skłamałabym, gdybym nie powiedziała, że rodzice nam czasem pomagają, są naprawdę bardzo pomocni. Ale jesteśmy rodzicami, którzy nigdy nie mieli pomocy z zewnątrz, nigdy nie korzystali z usług niani. To się udaje wszystko logistycznie pogodzić. Tutaj wielkie brawa dla mojego męża, jestem tutaj trzy dni, on zabiera dzieci na koncerty, są z nim w garderobie, siedzą pod sceną, poznają już to życie koncertowe – zdradziła.
Dzieci od najmłodszych lat podziwiają kulisy pracy rodziców i wyrabiają własną opinię na temat zawodów. Czy starsza córka pójdzie w ślady taty? Choć wokalista nie popiera tego planu, nie jest to wykluczone. Dziewczynka odziedziczyła w genach czysty głos i fantastyczny słuch.
- Ma predyspozycje do śpiewania i sportu, świetnie biega, skacze po drzewach, Zobaczymy, co dzieciaki będą robić, ale nie chcemy ingerować w ich wybory. Życie samo pokaże, za nas nikt nie decydował. Chyba trzeba dać im przestrzeń i wolność - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zmiany w Dzień Dobry TVN. Nowa godzina nadawania programu i inne niespodzianki dla widzów
- Zmiany w programach Uwaga! i Dzień Dobry TVN. Co czeka widzów?
- Marcin Prokop i Dorota Wellman wracają do pracy po wakacjach. "Czekamy na was"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA