Paula Tumala o macierzyństwie. "Są takie momenty, że już opadam z sił"

Kamil Piklikiewicz/East News
Kamil Piklikiewicz/East News
Paula Tumala pod koniec stycznia tego roku została mamą bliźniaczek – Nadii i Anastazji. I chociaż celebrytka uwielbia swoje córeczki nad życie, przyznaje, że nie zawsze jest łatwo.

Paula Tumala o macierzyństwie

Jej pociechy niedługo skończą roczek. Ostatnie miesiące były dla Pauli Tumali szczególnie wymagające. Wielokrotnie podkreślała, że zajmowanie się dwójką małych dzieci to nie lada wyzwanie. W niedawno udzielonym wywiadzie dla Newseria Lifestyle modelka szczerze opowiedziała o lepszych i gorszych momentach.

Bardzo dużo kobiet pisze mi, że mnie podziwia. I pierwsza odpowiedź, jaka mi przychodzi na myśl i jak odpowiadam moim obserwatorkom, to mówię im, że w pewien sposób sama siebie podziwiam. Jest ciężko, ale matka natura wiedziała, co robiła i my kobiety jesteśmy do tego stworzone, więc każda z nas by sobie poradziła. Wiadomo, że są gorsze i lepsze momenty, ale za jakiś czas to zaowocuje, chociażby to niewyspanie

- wyznała.

Nadia i Anastazja dbają o to, żeby ich mama miała wypełniony cały dzień. Paula Tumala zauważa, że wychowywanie bliźniaczek wymaga dużych pokładów energii.

- Z jednym dzieckiem łatwo sobie ułożyć harmonogram dnia, łatwo uregulować sobie te godziny, natomiast gdy jest dwójka, a one są zupełnie inne i mają różne temperamenty, to nie jest łatwo. Jeżeli chodzi o radzenie sobie ze snem, to przychodzi moment, że dziewczynki czasami zasypiają o godzinie 21.00–22.00, więc na koniec dnia ja już zastanawiam się, czy iść włączyć pranie, czy położyć się, odpocząć, czy włączyć jakiś serial. Po prostu są takie momenty, że już opadam z sił i jedyne, o czym marzę, to właśnie albo usiąść i odpocząć, albo od razu wskoczyć do łóżka –tłumaczy.

W codziennych obowiązkach ważnym jest, żeby znaleźć chwilę tylko dla siebie. I chociaż gospodarowanie czasem nie należy do najprostszych, to modelce udaje się znaleźć moment wytchnienia.

- Staram się jak najbardziej zorganizować ten czas dla siebie, może niecodziennie wychodzę na dwór, bo chociażby pandemia też to uniemożliwia. Ale staram się chociaż w domu mieć dla siebie chwilę, żeby zrobić sobie makijaż, żeby ładnie się ubrać. Ja wiem, że to jest może głupie, bo w domu nikt mnie nie widzi, ale staram się sama dla siebie. Wiadomo, to nie są godziny, ale nawet te 30–40 minut, kiedy mój partner zajmuje się dziewczynkami, to już jest coś w ciągu dnia – wyjaśnia.

Paula Tumala o ciąży

Bycie mamą to spełnienie jej marzeń. Jak mówiła, ma wszystko, czego potrzebuje. Paula Tumala kilka miesięcy po porodzie udzieliła szczerego wywiadu Kasi Olubińskiej-Godlewskiej. - Wielu lekarzy mi od razu powiedziało, że trudno będzie mi zajść w ciążę. Kilku mnie nawet zapewniało, że po prostu nie będę mogła mieć dzieci. Natomiast razem z Karolem stwierdziliśmy, że nie damy za wygraną i udało nam się – wyznała wówczas. Co im pomogło? Zobaczcie wideo:

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski się zaręczyli. Pierścionek jest imponujący

Mateusz Damięcki został po raz drugi ojcem. Zdradził imię i płeć dziecka

Iza Miko o świętach, samotności i wyjątkowym przyjacielu: "On trzyma mnie przy życiu"

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości