Maja Ostaszewska i Magdalena Boczarska o pracy na planie easternu "Magnezja". "To film zrobiony z miłości do kina"

„Magnezja” – podróż do świata westernu
"Magnezja" to kolejne scenopisarskie dzieło Macieja Bochniaka i Mateusza Kościukiewicza. Kanwą do ich opowieści stały się wschodnie tereny II Rzeczpospolitej w latach 20. i 30. minionego stulecia. Na pierwszym planie królują postaci kobiece, o których opowiedziała Maja Ostaszewska i Magdalena Boczarska.

O czym opowiada film "Magnezja"

Pogranicze polsko-sowieckie, przełom lat 20. i 30. XX wieku. Po śmierci szefa gangu i głowy rodziny, władza nad przestępczym klanem Lewenfiszów przechodzi w ręce jego córki – Róży (Maja Ostaszewska). Razem ze swoimi siostrami kobieta kontynuuje szemrane interesy ojca i robi wszystko, by oprzeć się rosnącym w siłę sowieckim bandytom.

Tymczasem dwaj bracia - w ich rolach Mateusz Kościukiewicz i Dawid Ogrodnik - planują napad na bank. Z pomocą przychodzi im uwodzicielska Helena, jednak kilka złych posunięć zaczyna mocno komplikować sprawy.

- To film zrobiony z miłości do kina i zabawy konwencjami - mówi z zapałem Maja Ostaszewska. - Mamy odnośniki do Sergio Leone, do Tarantino, do braci Cohen - wylicza aktorka.

- Właściwe słowo to jest eastern - wtóruje jej Magdalena Boczarska.

Twórcy filmu fabularną władzę oddali w ręce żądnych krwi kobiet. W rolę jednej z nich wcielił się... Borys Szyc. Jak mówi z przekorą Magdalena Boczarska, ocena wykreował postać atrakcyjnej niewiasty pozostaje widzom.

Maja Ostaszewska i Magdalena Boczarska o pracy na planie Magnezji

- Róża trzyma w garści rodzinę i wszystkich, którzy są jej podporządkowani w układzie mafijnym - zdradza aktorka. - Miałam przyśpieszony kurs jazdy konnej, zajęcia z szermierki, strzelanie. To była niesamowita przygoda.

Z kolei bohaterka Magdy Boczarskiej jest - w opinii aktorki - najbardziej zaskakująca i nieoczywista i od początku ma określony plan działania.

Film osadzony w epoce nie mógł obyć się bez charakteryzacji, za która odpowiadał Waldemar Pokromski. To za jego sprawą na głowie Mai Ostaszewskiej wylądowała peruka wcześniej wykorzystana w głośnym filmie "Pachnidło". O tym z jak wielką pieczołowitością przygotowano kostiumy aktorów najlepiej świadczy fakt, że jeden z zestawów, w którym pojawia się Magdalena Boczarska został uszyty z oryginalnego materiału sprzed stu lat sprowadzonego na potrzeby filmu z Paryża. Reżyserem obrazu jest Maciej Bochniak.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl

Zobacz też:

Rezydenci biur podróży skarżą się na turystów. "Dzwoni kobieta i mówi, że urwał jej się sznurek od tamponu"

Kobiety po mastektomii pozują do niezwykłych aktów. „Życie bez piersi też może być piękne”

Himalaje kłamstw, czyli wspinacze, którzy nie weszli na szczyt. Najmniej wątpliwość wzbudza Polak

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości