Historia rodzinna Anny Iberszer, czyli Francesci z "Rancza". "Została z dzieckiem w obcym kraju"

Anna Iberszer - aktorka, tłumaczka, realizatorka dźwięku opowiada o historii rodziny
Francesca - rola, która zmieniła życie
Źródło: Dzień Dobry TVN
"Ranczo" stało się ogólnopolskim fenomenem. Nie dziwi więc, że grający w nim aktorzy do dziś kojarzą się głównie z rolami, które odegrali właśnie w tym serialu. Doskonałym przykładem jest tutaj Anna Iberszer. Gwiazda przyznała w naszym programie, że zdarza jej się być nazywaną przez fanów Francescą. Opowiedziała również o historii swojej rodziny i włoskich korzeniach.

Anna Iberszer - kobieta wielu talentów

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że pierwszym fachem gościni naszego programu jest realizacja dźwięku. - Zaczęłam się interesować bardziej teatrem, zaczęłam studiować aktorstwo. I był taki moment, gdzie równolegle to ciągnęłam, ale już potem się nie dało i jednak to aktorstwo było ciekawsze - tłumaczyła swoją sytuację zawodową.

To jednak nie wszystko. Anna jest też tłumaczką hiszpańskiego i to właśnie dzięki pracy w tym obszarze poznała producenta serialu Maćka Strzębosza.

- Kilka lat po naszej tam współpracy Maciek napisał do mnie, że ma taki pomysł, żeby napisać postać, która będzie Włoszką i będzie widziała oczami Włocha całą tę rzeczywistość wilkowyjską, i że to może być ciekawa perspektywa. No i poszłam w to - wyznała.

Anna Iberszer nadawała się do tej roli doskonale - jej babcia była Włoszką. - Mówiła po polsku, niemniej kaleczyła ten język, w sensie takim właśnie, no słychać było, że to nie Polak mówi, w związku z tym ja ten włosko-polski miałam dobrze osłuchany przez całe życie - mówiła o swojej babci aktorka.

Historia rodzinna Anny Iberszer

Jak babcia Anny trafiła do Polski? - Dziadek, który był więźniem na Syberii trafił do oddziałów Andersa. Przeszedł całą drogę przez Bliski Wschód, aż do Włoch. Bitwa pod Monte Cassino. I po tej bitwie żołnierze osiedli w północnych Włoszech. I mój dziadek akurat mieszkał w domu mojej babci. W Cesenatico. To był taki dom nad samym morzem, niedaleko Rimini. No i tak mieszkał, mieszkał i się zakochali - opowiadała.

Po wojnie dziadek Anny Iberszer postanowił wrócić do Polski.

- Nie był to dobry pomysł, ponieważ go zamknęli w więzieniu i babcia, która była w ciąży wyjeżdżając z Włoch, została z dzieckiem w obcym kraju - mówiła aktorka.

Jak zakończyła się ta historia? Jakie jeszcze role ma na koncie aktorka? Sprawdź w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości