Natalia Nykiel wspomina dzieciństwo. "Zawsze chodziłam swoimi drogami"

nykiel zdj
Off the record: Natalia Nykiel
Off the record: Natalia Nykiel
Off the record: Kaśka Sochacka
Off the record: Kaśka Sochacka
Off the record: Patric The Pan
Off the record: Patric The Pan
Off the record: Sara James
Off the record: Sara James
Off the record: Jakub Skorupa
Off the record: Jakub Skorupa
Ewelina Flinta w cyklu "Off the record"
Ewelina Flinta w cyklu "Off the record"
Off the record: Projekt WOW
Off the record: Projekt WOW
Off the record: Matylda/Łukasiewicz
Off the record: Matylda/Łukasiewicz
Off the record: Margaret
Off the record: Margaret
Off the record: Ofelia
Off the record: Ofelia
Off the record: Paweł Domagała z niespodzianką. Artysta zapowiedział także nowy krążek
Off the record: Paweł Domagała z niespodzianką. Artysta zapowiedział także nowy krążek
"Off the record": Tomasz Makowiecki
"Off the record": Tomasz Makowiecki
Michał Szczygieł w Off the record
Michał Szczygieł w Off the record
Off the record: Anita Lipnicka
Off the record: Anita Lipnicka
Off the record: Kasia Lins
Off the record: Kasia Lins
Off the record: Rosalie część 2.
Off the record: Rosalie część 2.
"Off the record". Artur Rojek o Great September Festival
"Off the record". Artur Rojek o Great September Festival
Off the record: Kwiat Jabłoni, część I
Off the record: Kwiat Jabłoni, część I 
Artur Rojek
Artur Rojek
Paulina Przybysz i jej wewnętrzne rewolucje
Paulina Przybysz i jej wewnętrzne rewolucje
18042023_OFFTHERECORD_HERBUT (2)
18042023_OFFTHERECORD_HERBUT (2)
OFF THE RECORD AREK KŁUSOWSKI
OFF THE RECORD AREK KŁUSOWSKI
Off the record: Ignacy
Off the record: Ignacy
Off the record: Rosalie
Off the record: Rosalie
Daria ze Śląska
Daria ze Śląska
Natalia Grosiak
Natalia Grosiak
26042023_OFFTHERECORD_BOVSKA
26042023_OFFTHERECORD_BOVSKA
Rubens w cyklu "Off the record"
Rubens w cyklu "Off the record"
Off the record - Julia Rocka
Off the record - Julia Rocka
Sarsa - płyta Runostany
Sarsa - płyta Runostany
15112022_OFFTHERECORD_PAULAROMA
15112022_OFFTHERECORD_PAULAROMA
Luna - wywiad
Luna - wywiad
Premierowy koncert Martin Lange
Premierowy koncert Martin Lange
OFFTHERECORD_BEMY
OFFTHERECORD_BEMY
Natalia Nykiel to kolorowy ptak polskiej sceny muzycznej. Energiczna, uśmiechnięta i znana z szałowych stylizacji. Choć na scenie jest już 10 lat, wciąż głodna jest nowych wyzwań. A w tym roku trochę się ich szykuje. Wokalistka nie tylko rusza w jubileuszową trasę X, ale także systematycznie wypuszcza nowe single. W "Off the record" zdradziła zaś, jak wyglądały początki w branży, kto w dzieciństwie był jej największym idolem oraz dlaczego potrzebowała "uciec" na pół roku do Portugalii.

Natalia Nykiel o dzieciństwie – "Inspirowałam się Britney Spears i chciałam nią zostać"

Natalia Nykiel nie ukrywa, że do występów ciągnęło ją już od najmłodszych lat. Do tej pory wspomina, gdy jako mała dziewczynka wraz z kuzynkami przebierała się i organizowała występy dla całej rodziny. Idolka miała jednak tylko jedną.

- Zawsze się przebieraliśmy za Ich Troje, ja byłam Jackiem Łągwą i śpiewałam "Pocze poczekajcie" (śmiech). W tym czasie bardzo inspirowałam się Britney Spears i chciałam nią zostać. Nawet nie w kontekście bycia piosenkarką tylko chciałam być konkretnie nią - wspomina Natalia.

Artystka nie ukrywa również, że dorastanie w małej miejscowości i mieszkanie z dala od rówieśników nauczyło jej samodzielności oraz organizacji wolnego czasu. Jako uczennica licznie udziała się w różnorodnych kółkach i próbowała swoich sił w zajęciach dodatkowych.

- Mieszkałam na obrzeżach. Nie miałam do któregoś momentu nawet bliskich sąsiadów w moim wieku. Mam wrażenie, że bawiłam się sama albo z babcią. Byłam bardzo samodzielnym dzieckiem. Ja sobie organizowałam wszystko sama. Zawsze chodziłam swoimi drogami, potem w szkole też organizowałam sobie czas. Chodziłam na wszystkie kółka, na jakie się dało, udzielałam się wszędzie z potrzeby działania. Jeżeli miałabym siedzieć w domu i nie robić nic, to wolałam siedzieć w szkole – dodaje gwiazda.

Natalia Nykiel – mocne wejście do branży muzycznej

Muzyka wraz z wiekiem coraz mocniej biła w sercu Natalii. W klasie maturalnej młoda artystka zgłosiła się do jednego z talent show. Ku swojemu własnemu zaskoczeniu doszła naprawdę daleko, plasując się na 4 miejscu. Na pytanie, jak rodzice reagowali na wieść o udziale w programie tuż przed egzaminami dojrzałości, odparła:

- Moi rodzice nigdy mi niczego nie bronili i nie sugerowali, co mam robić. Naprawdę wszystkie decyzje podejmowałam sama i im mówiłam, jaki mam plan. Ale faktycznie jak przeszłam pierwsze preselekcje i przyniosłam mamie umowę, bo w domu rządzi mama. Mama wyczytała wszystkie daty nagrań, które pokrywały się z maturami, gdybym doszła do ostatnich etapów. W tamtym momencie nie chciała się zgodzić, żebym wzięła udział, co jest dla mnie zrozumiałe. Tu wkroczyła moja babcia, która postawiła sprawę jasno, że warto by było, żebym spróbowała, bo wszyscy możemy potem tego bardzo żałować i miała rację – powiedziała Natalia.

Artystka z odcinka na odcinek przechodziła kolejne etapy i prezentowała przed całą Polską swój talent. Perfekcyjnie poradziła sobie także z edukacją.

- Zawsze dobrze uczyłam, nie miałam problemu. To, że mi te matury pójdą dobrze, to wiedziałam. Musiałam tylko logistycznie poukładać te klocki, żeby dotrzeć na egzaminy. Dotarłam na wszystkie, miałam spoko wyniki i dostałam się na studia tam, gdzie chciałam.

Tuż po programie Natalia otrzymała od jednej z największych wytworni propozycję podpisania kontraktu. Mimo zaledwie 18 lat na spotkanie przyszła przygotowana i pewna tego, co chce robić.

- Bardzo odpowiedzialnie podeszłam do tematu. Gdy dostałam od wytwórni propozycję na kontrakt płytowy, to wiedziałam, że to jest coś dużego. Może nie brzmi to skromnie ale jestem dumna z tego, że udało mi się to mądrze rozegrać – powiedziała.

Natalia Nykiel – edukacja i studia w Portugalii. Ja to zrobiłam z premedytacją

W szale wielu premier, ścianek i sukcesów kolejnych singli Natalia nie zapominała o sprawach przyziemnych. Jedną z kwestii, o której nie wyobrażała sobie zapomnieć, była edukacja. Ostatecznie artystka zdecydowała się łączyć życie zawodowe ze studiami. Skończyła z piątką na dyplomie dwa kierunki

- Skończyłam inżynierem środowiska i kulturoznawstwo Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Czułam, że muszę efektywnie spożytkować czas, który mam. Przypadał na moment, kiedy zaczęłam wydawać single, moje piosenki były mocno rozkręcone i dużo się działo. Pamiętam jak z teledysku do "Error" który trwał ponad 24 godziny, jechałam prosto na zajęcia, bo już nie miałam nieobecności, a studiowałam dziennie. Spałam rano na zajęciach w tych kolorowych warkoczykach. To nie był mój plan A czy B. Chciałam, żeby tak wyglądało moje życie. Angażowałam się po tej i po tej stronie – wspomina.

Na drugim kierunku studiów Natalia zdecydowała się wyjechać na pół roku do Lizbony w ramach programu Erasmus. Czy chciała, choć na chwilę wyrwać się w miejsce, w którym nie jest znana?

- Zrobiłam to z premedytacją. To było już na drugim kierunku studiów. Wiedziałam, że to jest moja jedyna szansa, a ja zawsze chciałam studiować za granicą. To było w sferze moich marzeń. Po drugie, byłam trochę zmęczona. Bardzo szybko jako młoda osoba weszłam w poczucie odpowiedzialności, jak ludzie widzą mnie na ulicy, w wywiadach. Staram się nie przeklinać, brać odpowiedzialność za to, co mówię, bo jestem osobą publiczną, chce dawać przykład. Nie chciałam, żeby ktoś mnie widział, jak wychodzę z klubu pijana. Umówmy się, studia. Po kilku latach spokojnego życia chciałam się trochę odpiąć. To był super czas, piękna Portugalia - wyznała.  

Natalia Nykiel i współpraca z portugalskimi producentami

Historia Natalii jest idealnym przykładem na to, że los lubi zataczać koła. Artystka w tym roku miała okazję współpracować z portugalskimi producentami w Lizbonie. Wszystko za sprawą znajomej, którą poznała na festiwalu w Krakowie. Artystka ponownie powróciła do Portugalii, gdzie wraz z grupą uzdolnionych muzyków pracowała nad nowym materiałem.

Połączyły się dwie moje pasje. Te plany nie musiały być takie od siebie odległe, one dążyły do tego, by spotkać się w którymś punkcie.

- Te branże tworzą ludzie, ci ludzie są najważniejsi, jeśli chodzi o muzykę. Czasami jedna osoba, może poprowadzić z dobrej woli naprawdę  gdzieś daleko. Ja na festiwalu filmowym w Krakowie poznałam Cecilia Krull, hiszpańską artystkę, która odpowiada za główną piosenkę do "Domu z papieru". Śpiewa ten utwór na festiwalu. Ona mi poleciła ekipę z Portugalii i tak po nitce do kłębka – podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości