Za nami pierwszy odcinek na żywo programu "You Can Dance – Po prostu tańcz!". Jakie emocje podczas niego towarzyszyły Mery Spolsky? Czego oczekuje od uczestników? Na te pytania jurorka odpowiedziała w rozmowie z reporterką dziendobry.tvn.pl Justyną Piąstą.
Mery Spolsky o emocjach w "You Can Dance – Po prostu tańcz!"
Mery Spolsky - piosenkarka i autorka tekstów - jest jedną z jurorek programu "You Can Dance – Po prostu tańcz!". Po zakończeniu odcinka na żywo w rozmowie z Justyną Piąstą wyjawiła, co czuje.
- Jestem bardzo podniecona, dlatego że za mną pierwszy live, a tak naprawdę nie wiedziałam, jak to będzie wyglądało, bo "You Can Dance" powrócił po wielu, wielu latach. Oglądałam go, jak byłam nastolatką, a dzisiaj nagle jestem po tej drugiej stronie i juroruję. Był to duży stres, ale też radość, że tylu mamy ludzi w Polsce, którzy genialnie tańczą - przyznała artystka.
"You Can Dance – Po prostu tańcz!". Czego Mery Sposky oczekuje od uczestników programu?
Mery Sposky - w przeciwieństwie do Michała Danilczuka - nie zwraca uwagi na technikę. Dla niej ważne jest show.
- Patrzę na uczestników przez pryzmat siebie jako performerki. [...] Nie [jestem - red.] "okiem", które będzie mówiło o technice, o merytoryce, o tym, czy ktoś równo postawił stopę, czy się wyprostował. Na ten temat nie mam pojęcia i nawet nie chcę mieć, bo nie o to w tym chodzi. Kiedy w muzyce poszukujemy ludzi do współpracy czy do tego, żeby nam dali radość poprzez taniec, więc ja szukam tu charyzmy, kogoś, kto wchodzi na scenę [...] i jest już na to gotowy - oceniła rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.
Zobacz także:
- Czy Mery Spolsky tęskni za "Drag Me Out"? "Ten program sporo zmienił"
- Mery Spolsky nie miała łatwego startu. Od kogo dostała największe wsparcie?
- Mery Spolsky: "Nie lubię komentarzy, gdzie ktoś pisze "ale gruba świnia"
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: TVN