Martyna Wojciechowska o córce
Martyna Wojciechowska i jej projekt "Młode Głowy" dotarł do blisko 1,5 tysiąca polskich szkół, czyniąc wiele dobrego. Inicjatywa dotyczy zdrowia psychicznego, poczucia własnej wartości i sprawczości wśród młodych ludzi sprawia, że w Polsce zaczynamy rozmawiać z najmłodszymi o emocjach. Podróżniczka powiedziała, jak buduje relacje z 16-letnią córką Marysią.
- Czasami my rodzice pewnych rzeczy nie zauważamy. Jesteśmy zabiegani, nie wiemy jak się zmierzyć z pewnym wyzwaniem, więc spychamy to poza obszar naszych najważniejszych zadań. Dla mnie bycie mamą jest najważniejszą rolą w życiu. Dlatego budowanie zaufania między dzieckiem a rodzicem powinno zacząć się od najmłodszych lat - powiedziała założycielka Fundacji UNAWEZA.
- To nie odbiera autorytetu. To pokazuje, że jesteśmy bardziej ludzcy - dodała.
Martyna Wojciechowska - relacje z rodzicami
Martyna Wojciechowska w swoich wystąpieniach niejednokrotnie podkreślała, że wzrastała w pełnym miłości domu. I choć odkąd pamięta miała dobre relacje z rodzicami, zarówno w jej, jak i wielu innych polskich domach, nie rozmawiało się o emocjach.
- Mam rodziców, którzy są otwarci na wiele rozmów i tematów. Ale czy o emocjach tyle mówiliśmy? Chyba nie. Sama miałam problem, żeby wiele emocji nazwać. Moi rodzice nie byli tego nauczeni, ja w związku z tym nie wyniosłam tej wiedzy z domu. Trudno, żebyśmy nauczyli tego dzieciaki. Ja uczę się otwartej komunikacji od córki - opowiadała Martyna Wojciechowska.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nastolatek a rozwód. Jak powiedzieć dziecku o rozstaniu? "Pojawiają się kłótnie, dygresje słowne"
- Matka rujnuje każdy związek 34-letniego syna. "Nie może znieść, że chcę mieć własną rodzinę"
- Kiedy pilnowanie partnera wymyka się spod kontroli? "Pokusa jest, a ja lubię spać spokojnie"
Reporter: Oskar Netkowski