Syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka
Choć relacja Martyny i Jarosława nie trwała zbyt długo, można stwierdzić, że była niezwykle intensywna. Para wielokrotnie się rozchodziła i schodziła. Gdy media obiegła informacja, że projektantka wnętrz jest w ciąży, sytuacja między nimi była niezwykle skomplikowana. Dla dobra dziecka postanowili sobie jednak wszystko poukładać.
Dziś Jarosławowi zdarza się udzielać przy wychowywaniu Kazika, a jego dzieci ze związku z Anną Przybylską chętnie odwiedzają przyrodniego brata. Sama Oliwia Bieniuk w niedawnym wywiadzie dla magazynu "Viva!" wyznała, że choć była zaskoczona wieścią o ciąży Martyny, dziś bardzo się z tego cieszy.
- Gdy dowiedziałam się o Kaziku, myślałam, że tata żartuje. Powiedział mi o tym na wakacjach, na Helu. Szliśmy, śmialiśmy się z czegoś, tata się śmiał, bo jest żartownisiem, dlatego myślałam, że nie mówi poważnie. Ale gdy okazało się, że to prawda, na początku się wkurzyłam, ale z czasem pogodziłam się z tym. (...) Gdy Kazio jest w naszym domu, daje nam mnóstwo radości. Małe dziecko ożywia atmosferę. (...) Ciekawa jestem jego dorastania – wyznała.
Martyna Gliwińska o samotnym macierzyństwie
Dziś mały Kazik ma 9 miesięcy i sprawia swojej mamie wiele radości. Martyna Gliwińska nie ukrywa, że spełnia się w roli mamy i chętnie na Instagramie publikuje zdjęcia ze swoim pierworodnym. Cały czas zdobywa również coraz większą liczbę obserwujących, którzy są ciekawi jej codzienności. Teraz projektantka wnętrz umożliwiła im zadawanie pytań. Jedno z nich dotyczyło samotnego macierzyństwa.
- Macierzyństwo, czy to w pojedynkę, czy we dwójkę jest generalnie ciężką pracą na pełen etat ! Nie wiem, jak to jest z dodatkową osobą, ale myślę, że podstawą jest to, że muszę być podwójnie szybka i bardzo dobrze zorganizowana ... Nie obeszłoby się oczywiście bez pomocy moich rodziców, którym z tego miejsca bardzo dziękuję - powiedziała mama Kazika.
Następnie obserwatorzy dociekali, jak obecnie wyglądają relacje Martyny z Jarosławem Bieniukiem.
- Jak zwykle zalewacie mnie pytaniami na temat mojego partnera czyli taty Kazika i jego rodziny. Nie chcąc was zostawiać zupełnie bez odpowiedzi napiszę tylko tak... Kazik to moje dziecko i mogę o nim decydować, więc pokazuję wam nas na Instagramie. Natomiast cała reszta jest bardzo prywatna, ponieważ dotyczy innych osób. Nawet jeśli nie mam nic do ukrycia, to odpowiadając takie szczegóły, mieszałabym w to ich, a nie mam do tego prawa - wyjaśniła Martyna Gliwińska.
Bilans 30-latki Martyny Gliwińskiej. Zobacz wideo:
Zobacz też:
- Jessica Mercedes zaprosiła nas do swojego mieszkania. Jak wygląda jej "wielka kawalerka"?
- Sposób na to, by się nie przejadać. Sprawdź, jak oszukać żołądek i z sukcesem dbać o linię
- Syn Rozenek-Majdan ma już sprecyzowany zawód. Jego wybór jest naprawdę zaskakujący
Autor: Sabina Zięba