- Marta Wojtal to uznana polska fotografka gwiazd, która kilka tygodni temu niespodziewanie trafiła do szpitala.
- Artystka przeszła poważną operację usunięcia nerki. Ponadto przeszła zapalenie płuc oraz sepsę.
- Marta Wojtal w rozmowie z dziennikarką Dzień Dobry TVN Aleksandrą Rogowską-Lichnerowicz ujawniła, jak czuła się podczas jednych z najtrudniejszych chwil jej życia.
Marta Wojtal wraca do zdrowia po usunięciu nerki
Ostatnie tygodnie Marta Wojtal spędziła w szpitalu, ale dzisiaj znalazła siły, żeby spotkać się z widzami Dzień Dobry TVN. Fotografka gwiazd o swojej chorobie dowiedziała się w trakcie urlopu w Albanii. Niespodziewanie trafiła do szpitala - najpierw za granicą, a później - w Polsce. - Zrobiono mi dziesiątki badań. Lekarze się mną bardzo zaopiekowali i jestem takim przypadkiem, który szybko się posunął. Próbowano mi ratować tę nerkę. Do końca nie wiadomo co się stało. Ja miałam zaatakowaną nerkę, ale i wątrobę, szpik kostny, dostałam zapalenia płuc, dostała mi się woda do płuc. [...] Jednej nocy obudziłam się z ogromnym bólem, co potem poleciało jak domino - tłumaczyła gościni programu.
Jak zauważyła Marta - pierwsze symptomy choroby zbagatelizowała. Dziś wie, ze gdyby zadbała o swoje zdrowie wcześniej, być może mogłaby uniknąć takich powikłań.
- Po to przyszłam do programu, żeby powiedzieć, że ja zbagatelizowałam objawy i żeby ostrzec innych ludzi, bo pobolewały mnie plecy i raz na jakiś czas coś mi tam robiło "puk-puk". [...] Nawet nie brałam tabletki przeciwbólowej. [...] Zwalałam na miesiączkę, na zakwasy po pilatesie. Ja myślę, że przeczyłam to swoją prędkością życia - stwierdziła fotografka.
Marta Wojtal o dramatycznej walce o życie
Marta Wojtal wspominała, że pewnego dnia ból, z którym obudziła się w nocy był tak silny, że nie pozwolił jej wstać z łóżka. Wtedy zrozumiała ze jej stan może być poważny. W szpitalu spędziła ponad miesiąc.
- W szpitalu jeszcze przed operacją, poprosiłam o psychologa na oddział, bo byłam tak roztrzęsiona. [...] Naprawdę wtedy czułam strach i nawet przez pewien moment to tak bolało, że pomyślałam sobie, że mam dosyć. Miałam później takiego moralniaka za te myśli, ale naprawdę bolało - tłumaczyła gościni programu.
Marta z pomocą bliskich, lekarzy, ale i zupełnie obcych osób, odzyskała swoje zdrowie. Jak stwierdziła - doświadczenie choroby i długi pobyt w szpitalu wiele ją nauczył. Dziś wie, że musi szczególnie o siebie zadbać i regularnie uczęszczać na wizyty kontrolne.
- Musiałam stracić jedną nerkę, żeby przekonać się, jak kocha mnie świat i też jak ja świat kocham. Naprawdę wcześniej myślałam, że mam dużo pokory w sobie jako człowiek, ale po pobycie w szpitalu i po tym wydarzeniu, totalnie już mam ogromną pokorę w sobie.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Złogi w nerkach a kamica - jak leczyć?
- Polscy lekarze usunęli 14-kilogramowy guz nerki. "Jak to oglądam, to jeszcze mam ciarki"
- Piotr Polk walczył z ciężką chorobą. Jak zmieniło się jego życie po przeszczepie? "Mogło się skończyć tragicznie"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News