Małgorzata Rozenek-Majdan o podręczniku do Historii i Teraźniejszości
Historia i Teraźniejszość to nowy przedmiot, który od września pojawi się w polskich szkołach. 1 lipca do użytku został dopuszczony do niego podręcznik. Ze względu na kontrowersyjne treści stał się elementem dyskusji. Teraz swoje zdanie na temat książki wyraziła publicznie Małgorzata Rozenek-Majdan.
- Od września w szkołach ponadpodstawowych w Polsce nauczany będzie nowy przedmiot – historia i teraźniejszość, który zastąpi wiedzę o społeczeństwie (na poziomie podstawowym). Autor podręcznika uderza w nim w dzieci, poczęte w procesie leczenia niepłodności metodą in vitro. Dzieci KOCHANE i długo wyczekiwane przez swoich rodziców - wyjaśnia prezenterka w poście opublikowanym na Instagramie.
Zobacz wideo: Gwiazdy o macierzyństwie
Gwiazdy o macierzyństwie
W dalszej części opisuje, jakie informacje znalazła w książce, z której wiedzę będą czerpać polscy uczniowie. - Co się między innymi dzieje wg autora? Przede wszystkim to, że lansowany obecnie, inkluzywny model rodziny zakłada przywodzenie na świat dzieci w oderwaniu od naturalnego związku kobiety i mężczyzny, najchętniej w laboratorium, a sferę płodności traktuje się obecnie jako obszar produkcji ludzi, czy jak mówi autor wprost "hodowli". W tekście podręcznika autor stawia także pytania zasadnicze: "Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju 'produkcję'"? - cytuje Małgorzata Rozenek-Majdan.
Małgorzata Rozenek-Majdan o in vitro
Małgorzata Rozenek-Majdan jest mamą trzech chłopców: Stanisława, Tadeusza i Henryka, którzy przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. Do postu dołączyła fotografię dokumentującą jej ciążowy brzuch. Gwiazda od lat dzieli się bowiem z innymi swoimi doświadczeniami i wiedzą dotyczącą zapłodnienia pozaustrojowego.
- Teraz czas na trochę wiedzy. Niepłodność jest chorobą cywilizacyjną, która postępuje. Obecnie wg szacunków Polskiego Towarzystwa Medycyny i Rozrodu boryka się z nią niemalże 1,5 miliona par – prognozy są nieubłagane, w kolejnych latach będzie ich jeszcze więcej. To oznacza, że będzie jeszcze więcej realnych ludzi, potrzebujących leczenia za pomocą różnych metod, w tym często najskuteczniejszej metody – in vitro - przyznaje.
- Treść podręcznika, która ma trafić do polskich szkół krzywdzi, powiedzmy to wprost: KRZYWDZI, SZKALUJE, PONIŻA...dzieci, rodziców, ich rodziny i przyjaciół. Przekłamuje rzeczywistość, podając za fakty coś, co nie ma z faktami nic wspólnego. Ma więc do czynienia więcej z niewyszukaną publicystyką, aniżeli treścią do nauczania historii i teraźniejszości - dodaje.
Na koniec Małgorzata Rozenek-Majdan odpowiada na pytanie autora: "Kto będzie kochał te dzieci?", "Ku*wa, ja!". Pod postem internauci podziękowali jej za wpis. - Brawo - skomentował Mateusz Hładki. - Brawo Małgośka! - dodała Anna Mucha. - "Ważny, mądry, donośny głos", "Dziękuję, że poruszasz ten temat, że coś takiego dzieje się w szkolnictwie XXI w., bo ja nie miałam o tym pojęcia" - czytamy.
Zobacz wideo: Co 5. para w Polsce zmaga się z niepłodnością
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iran zakazuje kobietom występów w reklamach. Skąd taka decyzja?
- Joanna Przetakiewicz wspomina relację z Janem Kulczykiem. Kto podjął decyzję o rozstaniu?
- Córka Ewy Błaszczyk: "Dowiedziałam się, że mój tato miał jeszcze jedną żonę"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News