Maja Bohosiewicz i jej ukochany rozbawili internautów swoją rozmową. Na jaki pomysł wpadła gwiazda?

Maja Bohosiewicz i jej ukochany rozbawili internautów swoją rozmową. Na jaki pomysł wpadła gwiazda?
Maja Bohosiewicz i jej ukochany rozbawili internautów swoją rozmową. Na jaki pomysł wpadła gwiazda?
Źródło: JAROSŁAW ANTONIAK/MWMEDIA WARSZAWA
Maja Bohosiewicz należy do grona gwiazd, które chętnie dzielą się w mediach społecznościowych fragmentami swojego życia prywatnego. W swoim ostatnim wpisie gwiazda pokazała obserwatorom urywek rozmowy z mężem, Tomaszem Kwaśniewskim. Ich spontaniczna wymian zdań rozbawiła użytkowników Instagrama. Co się za nią kryło?
Artykuł w skrócie:
  • Maja Bohosiewicz opublikowała na Instagramie fragment zabawnej rozmowy z mężem, Tomaszem Kwaśniewskim
  • Ich spontaniczna wymiana zdań rozbawiła internautów
  • O co, tak naprawdę, chodziło gwieździe we wspomnianym poście?

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

Maja Bohosiewicz w cyklu "Moda na spacer"
Źródło: Dzień Dobry TVN

Maja Bohosiewicz aktorką wielu talentów

Maja Bohosiewicz dała się poznać szerszemu gronu publiczności jako aktorka oraz prezenterka. Gwiazdę można było oglądać m.in. w takich produkcjach, jak "Barwy szczęścia" czy "Na dobre i na złe". Na co dzień Maja Bohosiewicz prowadzi także markę odzieżową i spełnia się jako szczęśliwa mama i żona.

Jej relacja z mężem, Tomaszem Kwaśniewskim, często przewija się we wpisach gwiazdy, publikowanych w mediach społecznościowych. Maja Bohosiewicz aktywna jest zwłaszcza na Instagramie, gdzie często pojawiają się posty przedstawiające fanom jej poczucie humoru. Taki też aktorka zamieściła na swoim profilu we wtorek, przyciągając uwagę wielu internautów.

Maja Bohosiewicz i jej mąż zaskoczyli internautów

Tym razem aktorka opublikowała na Instagramie grafikę przedstawiającą fragment swojej rozmowy z ukochanym.

"Ej, ej. A może. Wiem, że to szalony pomysł. Ale..." - napisała Maja Bohosiewicz, pozostawiając niedokończone zdanie.

Tomasz Kwaśniewski odpowiedział jej serią pomysłów, zgadując, co jego partnerka mogła mieć na myśli.

"Ale co? J***ć i w Bieszczady? Czy się przeprowadzić na Bali? Zrobić dziecko? Adoptować dziecko? Skasować sociale? Wyprowadzić się na wieś?" - czytamy w wiadomościach wysłanych do Mai Bohosiewicz.

Reakcja ta wywołała u gwiazdy wiele uśmiechu. W odpowiedzi na nadesłanego przez męża SMS-a, Maja Bohosiewicz napisała: "Żodyn by tego nie dźwignął. Żodyn. Kto ze mną zamieszkał, ten się w cyrku nie śmieje".

O co, tak naprawdę, jej chodziło? Jak zdradziła Maja Bohosiewicz w jednym z komentarzy pod swoim postem, cały pomysł miał polegać na... spontanicznej wycieczce do Tokio.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości