Maciej Musiał zorganizował potańcówkę w Wilnie
Maciej Musiał od trzech sezonów organizuje zabawy taneczne. Z jego inicjatywy 11 lipca miała miejsce pierwsza potańcówka, która odbyła się poza Polską. Wybrał Wilno, ponieważ jego ukochany dziadek zaraził go sympatią dla tego regionu.
- Dla mnie było naturalnym wyborem. Od dziecka bardzo dużo o nim słyszałem od dziadka, byłem tam z nim wiele razy. Wiem, że tam dużo Polaków mieszka. Taka potańcówka z polską orkiestrą wiedziałem, że się sprawdzi - przyznał aktor. Skontaktował się z urzędem miasta i przekonał władze, by wspólnie zorganizować wydarzenie, które połączy Litwinów i Polaków.
- Prezydent Wilna stwierdził, że to wydarzenie z polską muzyką na Litwie będzie ładnym wydarzeniem dla wszystkich narodowości i po prostu nas zaprosili - opowiadał Maciej Musiał.
Maciej Musiał opowiedział o ukochanym dziadku
Maciej Musiał podkreślił, że pomysł na zorganizowanie potańcówek narodził się z opowieści jego ukochanego dziadka o przedwojennej Warszawie.
- Wiem, że on też tańczył na takich potańcówkach. To było bardzo wzruszające - wspominał. Przypomnijmy, że dziadek aktora, Marian Markiewicz, był jednym z żołnierzy niezłomnych, walczył w Armii Krajowej (ps. "Maryl") oraz był uczestnikiem akcji "Burza" w Wilnie.
- Dał mi dziadkową, bezwarunkową miłość, która sprawiła, że mogę dzisiaj kochać. Był wielkim patriotą, powstańcem wileńskim, wyzwalał Wilno. [...] Kochał Polskę i dużo o tym mówił, dał mi ten autentyczny patriotyzm, zbudował moją tożsamość. Wierzę, że wiedząc, skąd przyszliśmy, możemy wiedzieć, dokąd idziemy i to jest nasz rdzeń - podsumował Maciej Musiał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Co łączy Macieja Musiała i Marię Dębską? "Tak bardzo mają się ku sobie"
- Mama Macieja Musiała wzięła ślub. Pokazała kadr, w którym uchwyciła męża. "Nieoczekiwanie"
- Maciej Musiał pokazał zdjęcie bez koszulki. "Zapomniałam, jak się oddycha"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN