Maciej Kossowski nie żyje
Maciej Kossowski odszedł 30 października 2022 roku w Nowym Jorku. Znany był z występów z zespołami Czerwono-Czarni i Tajfuny. Zmarł w wieku 85 lat. Informację o jego śmierci przekazał Paul Redelat w liście do jednego z polonijnych magazynów w Nowym Jorku.
Żałoba
- Nazywam się Paul Radelat. Od 30 lat byłem przyjacielem i sąsiadem Macieja Kossowskiego. Piszę, by poinformować Was, że zmarł on 30 października 2022, około godziny 13, w New York Presbyterian/Weill Cornell Medical Center, przy 68 Wschodniej Ulicy na Manhattanie - napisał w liście Paul.
Pogrzebem muzyka zajmie się Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku.
Paul Redelat o Macieju Kossowskim
Jak poinformował w liście Paul Redelat, Maciej Kossowski zmarł bez rodziny i przyjaciół, a jedynymi osobami, które go znały, był on sam i szpitalny lekarz. Jak zrelacjonował, muzyk w ostatnich 10 latach stał się "pustelnikiem", a sam Paul przyznał, że przypadkiem odkrył ten fakt.
- Kiedy ostatni raz odwiedziłem go w szpitalu, był w okropnym stanie, a lekarz powiedział mi, że jestem jedyną osobą, która przyszła go odwiedzić. Kiedy zobaczyłem go leżącego, uświadomiłem sobie kontrast sytuacji, że oto jest człowiek, który kiedyś był kochany i podziwiany przez setki tysięcy ludzi w Polsce za swoją muzykę w latach 60. i 70., a tu umiera w samotności - przekazał Paul.
Kim był Maciej Kossowski?
Maciej Kossowski urodził się 11 lutego 1937 roku. Znany był z takich utworów jak: "Dwudziestolatki", "Agatko pocałuj", "Nie mówię żegnaj", "Wakacje z blondynką" czy "To ty Mario". Do jego utworów teksty pisali m.in. Jonasz Kofta, Marek Głogowski i inni. Pod koniec lat 60. lub na początku lat 70. wyemigrował na stałe do Ameryki, prawdopodobnie ze swoją żoną, Amerykanką, z którą pobrali się niedługo wcześniej w Świnoujściu.
Kossowski związany był przez kilka lat z Czerwono-Czarnymi i zespołem Tajfuny, z którym odbył turnee po ZSRR. W 2012 roku przyjechał do Polski wystąpił na jednym koncercie. Miało to miejsce w Grudziądzu, jego rodzinnym mieście.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Śmierć bliskich to konfrontacja z bezradnością. "Procesowi umierania się towarzyszy"
- Czy można przygotować się do własnej śmierci? U kresu życia ludzie przyjmują dwie postawy
- Zapomnieliśmy, jak obcować ze śmiercią. "Kilkanaście razy pocałowałem zwłoki w policzek albo czoło"
Autor: Teofila Siewko
Źródło: muzyka.interia.pl/onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: Gaschwald/Getty Images