Nowy etap w karierze Łukasza Simlata. "Aktor jest w stanie przekroczyć swoje granice"

Nowy etap w karierze Łukasza Simlata. "Aktor jest w stanie przekroczyć swoje granice"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Łukasz Simlat wychodzi na pierwszy plan
Łukasz Simlat wychodzi na pierwszy plan
Piotr Adamczyk serwuje „Miłość po angielsku”
Piotr Adamczyk serwuje „Miłość po angielsku”
Agnieszka Grochowska - aktorka wielowymiarowa
Agnieszka Grochowska - aktorka wielowymiarowa
Weronika Rosati najlepszą aktorką we Włoszech
Weronika Rosati najlepszą aktorką we Włoszech
Kasia Sawczuk – utalentowana aktorka i piosenkarka
Kasia Sawczuk – utalentowana aktorka i piosenkarka
Marianna Zydek – aktorka z Trójmiasta
Marianna Zydek – aktorka z Trójmiasta
Aktorzy „Listów do M. 5” walczą o milion
Aktorzy „Listów do M. 5” walczą o milion
"W jakimś sensie byliśmy na siebie skazani"
"W jakimś sensie byliśmy na siebie skazani"
Krystyna Janda - aktorka do zadań specjalnych
Krystyna Janda - aktorka do zadań specjalnych
Spektakl, który może pomóc każdemu z nas
Spektakl, który może pomóc każdemu z nas
Cezary Pazura - aktor do zadań specjalnych
Cezary Pazura - aktor do zadań specjalnych
Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz w roli teściów
Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz w roli teściów
Czwarta odsłona zwariowanej komedii
Czwarta odsłona zwariowanej komedii
Młode pokolenie komedii „Kogel Mogel 4”
Młode pokolenie komedii „Kogel Mogel 4”
Fenomen Pana Kleksa
Fenomen Pana Kleksa
Magdalena Boczarska - 20 lat aktorskiej przygody
Magdalena Boczarska - 20 lat aktorskiej przygody
Mikołaj Roznerski o roli sportu w pracy aktora
Mikołaj Roznerski o roli sportu w pracy aktora
Alicja Bachleda-Curuś w przebojowej komedii
Alicja Bachleda-Curuś w przebojowej komedii
Łukasz Simlat jest znanym i cenionym aktorem, ale zwykle grał drugoplanowe, choć bardzo charakterystyczne, role. Teraz wychodzi na pierwszy plan w komedii "Sezony" Michała Grzybowskiego. O swojej karierze, wyobrażeniach o aktorstwie i postaci, w którą chciałby się kiedyś wcielić, opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Łukasz Simlat - aktor wszechstronny

Łukasz Simlat kiedyś zwykł mawiać, że "aktor nie choruje, aktor po prostu umiera". Zdarzało mu się spędzać na planie filmowym 24 godziny. Czy dziś ma takie samo podejście do swojej pracy i oddaje się jej w całości?

- Już bym się raczej z tym nie zgodził, bo lata lecą, nasza wyporność na zmęczenie jest coraz mniejsza. Nasza suma wszystkich energii, które nosimy, jest coraz mniejsza, a nic w przyrodzie nie ginie, więc to już nie jest taka łatwa rzecz do przeskoczenia, żeby spędzić na planie czy na planie i w teatrze 24 godziny. To już jest niewykonalne - stwierdził artysta.

Jak Simlat kiedyś wyobrażał sobie zawód aktora?

- Jestem szczęśliwy z jednego powodu, że to, co sobie wyobraziłem wtedy, to się sprawdza, to znaczy, że ten zawód jest mi w stanie właśnie takimi chwilami, jak na przykład spędzonymi przy "Rojście" z własnym psem, zwrócić tę energię, którą ja wydatkuję. (...) W tej mojej naiwności szczeniackiej wyobrażałem sobie, że od czasu do czasu przelecę się jakimś prywatnym samolotem, co jest niewykonalne, czy helikopterem, ale przecież to nie o to chodzi. Młodzieńcza naiwność też w jakimś momencie wygasa i rzeczywistość ją weryfikuje, więc wszystko na razie się zgadza - przyznał Łukasz.

Łukasz Simlat na pierwszym planie

Wielkim marzeniem aktora jest to, by w przyszłości dostać rolę muzyka.

- To, na jakim instrumencie miałby grać, to już jest dowolność, bo w ramach przygotowania roli aktor jest w stanie zrobić naprawdę wszystko, przekroczyć swoje granice i nawet nie domyślałby się nigdy, że jest do tego zdolny. Rola muzyka mi się marzy, czyli takie skupienie się w zupełnie innej fazie i w sferze improwizacji. Poświęcić energię mojemu zawodowi, ale skupić się zupełnie na innym zawodzie, który mnie też interesuje, bo myślę, że gdybym nie był aktorem, to szukałbym jakiejś frajdy po tamtej stronie, to znaczy w tej możliwości wrzucenia się w jakiś jam session - powiedział gość Dzień Dobry TVN.

Łukasz ma na swoim koncie wiele fantastycznych ról, ale teraz w filmie "Sezony" gra pierwszoplanową postać. Czy to jest dla niego kamień milowy w karierze?

- Nie, bo to jest chyba taki efekt, do którego człowiek świadomie się przygotowuje przez długi okres. Zajmując się mniejszymi rolami drugoplanowymi, zaczyna sobie układać, jakimi klockami buduje się te role większe. To znaczy, jaką aptekarską wagą odmierzać te większe role, kiedy musimy wypełnić 90 minut czasu ekranowego, więc to, czy to jest takie zadanie, które gdzieś wywraca człowiekowi światopogląd? Nie. Staram się, żeby nie wywróciło mi życia, bo za chwilę mogę mieć następne role drugoplanowe, trzecioplanowe i to w moim życiu nic nie zmieni. Po prostu lubię ten zawód w dalszym ciągu, może kiedyś się pokłócimy i będziemy ze sobą na bakier, ale nie sądzę. Oczywiście to jest niesamowite, kiedy ktoś wierzy w nas i daje nam możliwość, żebyśmy to my zaopiekowali się tym czasem ekranowym, który jest sygnowany jego nazwiskiem - podkreślił Simlat.

Całą rozmowę można znaleźć w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości