Zaprzysiężenie prezydenta
Pod koniec zeszłego roku oficjalnie ogłoszono, że nową głową USA zostaje Joe Biden. Bidena publicznie popierało mnóstwo polityków, a także gwiazd. Jedną z nich była Lady Gaga, która wystąpiła podczas inauguracji prezydenta 20 stycznia 2021 roku. Zaśpiewała ona przed Kapitolem hymn Stanów Zjednoczonych "The Star Spangled Banner". Zaprezentowała się wtedy światu w dość nietypowej stylizacji składającej się z czarnego płaszcza, dużej opaski i sporej broszki w kształcie gołąbka pokoju na piersi.
Kuloodporna suknia Lady Gagi
Teraz wyszły na jaw nowe informacje dotyczące tego głośnego na całym świecie wydarzenia. Lady Gaga na fali promocji filmu "House of Gucci" pojawiła się na okładce dwóch edycji "Vogue'a" - brytyjskiego oraz włoskiego - i udzieliła wyczerpującego wywiadu. Wyjawiła w nim, że występ podczas inauguracji był dla niej wielkim zaszczytem.
- To był jeden z tych dni w moim życiu, kiedy czułam największą dumę. Jak wiele osób w Ameryce czułam ogromny lęk, kiedy Donald Trump był prezydentem, a zmiana 45. prezydenta na 46. jest czymś, o czym jestem w stanie opowiedzieć moim dzieciom - wyznała Lady Gaga w "Vogue".
Piosenkarka zdradziła również, że przed inauguracją była na Kapitolu i widziała ślady zamieszek, do jakich doszło 6 stycznia. Żeby zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas śpiewania hymnu, zdecydowała się na kreację, która była nie tylko spektakularna, ale również gwarantowała jej bezpieczeństwo.
- Śpiewałam w kuloodpornej sukni od Schiaparelli. Nie wiem, czy ludzie to o mnie wiedzą, ale gdybym nie była piosenkarką, byłabym dziennikarką wojenną. To było jedno z moich marzeń - dodała.
Zobacz także:
- Przepych, pióra, gorsety i koronki, czyli hollywoodzki pokaz domu mody Gucci
- Najmodniejszy makijaż na imprezę w tym sezonie. Jak go wykonać?
- Modne swetry na jesień i zimę. Jakie fasony nosić w tym sezonie?
Autor: Sabina Zięba