Nie tylko "West Side Story". Które kultowe musicale warto zobaczyć jeszcze raz?

Dlaczego warto obejrzeć musical "West Side Story"?
„West Side Story” – legendarny musical powraca na ekrany
Źródło: Dzień Dobry TVN
"West Side Story" - jeden z najsłynniejszych musicali doczekał się nowej adaptacji filmowej. Tym razem tego zadania podjął się Steven Spielberg. Z tej okazji Anna Wendzikowska spotkała się z Arianą DeBose, odtwórczynią jednej z głównych ról.

"West side story" - o czym opowiada film?

"West Side Story" to broadwayowski klasyk, który już raz został przeniesiony na duży ekran. Teraz tego zadania podjął się Steven Spielberg. Film oraz gra aktorów spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem. - Jestem nieprawdopodobnie wdzięczna za tak ciepły i pozytywny odbiór mojej roli. Cieszę się, że dystrybucja tego filmu idzie tak sprawnie, bo faktycznie trwało to strasznie długo, żeby dotrzeć do tego momentu. Mieliśmy mnóstwo wyzwań w związku z pandemią. Świat tak bardzo się zmienił, to wspaniałe, że możemy się nim podzielić, w tym szczególnym czasie - mówiła w rozmowie z Anną Wendzikowską Ariana DeBose.

Choć aktorka ma ogromne doświadczanie w przygotowywaniu przedstawień broadwayowskich i była też nominowana do nagrody Tony, to miała wątpliwości, czy pójść na casting. - Kiedy usłyszałam, że powstanie nowa wersja "West Side Story", pomyślałam, że to jest coś dla mnie, że dałabym radę. Ale nie spodziewałam się, że dostanę tę rolę. Aktorki, które grają Anitę, zwykle nie wyglądają tak, jak ja. Wahałam się, czy w ogóle pójść na przesłuchanie, ale cieszę się, że to zrobiłam - mówiła aktorka.

Warto dodać, że musical "West Side Story" inspirowany jest historią Romea i Julii. Mimo upływu lat opowieść jest aktualna. Czy zdaniem aktorki warto na nowo pokazywać dobrze znane historie? Dowiecie się tego z dalszej części naszej rozmowy.

Niezapomniane musicale

Premiera "West Side Story" to doskonała okazja, aby przypomnieć inne musicale, które warto zobaczyć. W ocenie Anny Wendzikowskiej na uwagę zasługuje obraz "Annie". - To musical broadwayowski z 1977 roku. Kiedy się pojawił na Broadwayu, wytrwał tam 6 lat. Zdobył 7 nagród Tony. Historia jest bardzo klasyczna, bo widzimy ją w filmach i w bajkach. Urocza, ciesząca się życiem, pozytywna dziewczynka odmienia zatwardziałe serce bogatego i cynicznego mężczyzny. Piękna historia. Znana, ale ujmuje i łapie za serce w każdym wydaniu - mówiła w Dzień Dobry TVN Anna Wendzikowska.

Na uwagę zasługują także "Nędznicy". - Kocham ten film, mimo że jest smutny i nie da się na nim nie płakać. Choćby wtedy, gdy Anne Hathaway śpiewa tę łapiącą za serce piosenkę - mówiła dziennikarka. Warto dodać, że w filmie zagrali również Russell Crowe oraz Hugh Jackman.

Fani kina i musicalu powinni także zobaczyć film "Spacer po linie", który opowiada historię życia Johnny'ego Casha i jego związku z June Carter. - Fantastyczna historia miłości, ale też początków kariery. (...) Co ciekawe, Joaquin Phoenix i Reese Witherspoon zostali wybrani przez Johnny'ego Casha osobiście do zagrania tych ról - dodała. Które kultowe musicale warto obejrzeć jeszcze raz? Dowiecie się tego z dalszej części naszej rozmowy.

Zobacz wideo: Niezapomniane musicale

DD_20211210_Wendzi_REP
Niezapomniane musicale
Które kultowe musicale warto zobaczyć jeszcze raz?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości