Młodość i miłość do kina Zanussiego
Krzysztof Zanussi urodził się w Warszawie w 1939 roku jako jedyne dziecko Wandy i Jerzego Zanussich. Od strony ojca miał włoskie korzenie - jego kuzyni byli właścicielami znanej firmy i zanim artysta zdecydował się podjąć ścieżkę reżyserii, był przez nich przekonywany do pracy w branży AGD. Ojciec Krzysztofa nalegał jednak, by poszedł w jego ślady - i został inżynierem. On jednak wolał podążyć za głosem serca: najpierw studiował fizykę, by porzucić ją dla ukochanego Krakowa i studiów filozoficznych. To chwile spędzone na tej uczelni mocno wpłyną na refleksyjny, a nawet egzystencjalny charakter jego filmowej twórczości. Po studenckim czasie poszukiwań padł wybór ostateczny – Zanussi dostał się na reżyserię w Łódzkiej Szkole Filmowej.
Podczas studiów stworzył kilka etiud filmowych, w tym najważniejszą - "Śmierć prowincjonała", która została obsypana nagrodami nie tylko w Polsce. Już wtedy jego akademiccy koledzy i wykładowcy wróżyli mu karierę w świecie filmu. Pełnometrażowy debiut Krzysztofa nastąpił w 1969 roku i była to "Struktura kryształu" wpół improwizowany, z udziałem naturszyków, film przedstawiał kondycję polskiej inteligencji końca lat 60.
Produkcja zapisała się w historii polskiej kinematografii jako doskonały przykład nowego nurtu zwanego kinem Młodej Kultury. Za najważniejszy film tego artystycznego kierunku w dorobku reżysera uważa się "Iluminację", czyli opowieść z filozoficznym oraz duchowym zacięciem. Wraz z rozwijaniem swoich umiejętności reżyserskich, Zanussi nawiązał współpracę z młodymi nadziejami polskiego kina - Danielem Olbrychskim oraz Mają Komorowską, którzy równolegle do młodego twórcy - stawali się nadzieją polskiego kina.
Później nastąpił słynny okres Kina Moralnego Niepokoju, które do dziś inspiruje współczesnych twórców. Produkcje rodzimych twórców z przełomu lat 70. i 80. w realistyczny sposób demaskowały system komunistyczny przez pryzmat prowincji. Najgłośniejsze filmy Zanussiego z tego okresu to "Barwy Ochronne" oraz "Constans".
Krzysztof Zanussi tworzy do dziś
Krzysztof Zanussi w 1981 roku podjął decyzję o emigracji. Na zachodzie zrealizowal kilka filmów o charakterze antykomunistycznym, pozostając inteligenckim głosem swojego pokolenia. Za granicą Krzysztof Zanussi przebywał w zachodnich Niemczech oraz Włoszech. Po powrocie w 1989 roku reżyser wyreżyserował m.in. "Stan posiadania", "Dotknięcie ręki" oraz "Cwał" - jeden z jego ostatnich filmów we współpracy z Mają Komorowską, a przy okazji - jedno ze swoich najsłynniejszych dzieł. Współcześnie wyreżyserował filmy takie jak "Serce na dłoni" czy "Ciało obce". Produkcje spotkały się z mieszanymi reakcjami ze strony widzów oraz krytyków, z racji swojej stylistycznej odmienności od tego, do czego twórca przyzwyczaił swoich fanów. Jego ostatni film to "Liczba doskonała" .
Na miłość nigdy nie jest za późno
Krzysztof Zanussi bardzo długo strzegł swojego życia prywatnego, dlatego niewiele wiadomo na temat jego związków, czy romansów, które w świecie artystycznym bywają normą. Twórca przez wiele lat czekał na miłość swojego życia, którą okazała się malarka - Elżbieta Grocholska. Artystka miała na swoim koncie zamówienia z Watykanu na płótna własnego autorstwa. Połączyła ich miłość do sztuki, wspólna wrażliwość oraz gorliwa wiara w Boga. Choć znali się od lat 80, swój związek postanowili sfinalizować jako dojrzali ludzie. Dziś żyją razem w pięknej willi w Laskach – Ela zajmuje się domem i ich ukochanymi psami, Krzysztof – uczy młodych adeptów sztuki filmowej, jak patrzeć na język kina. Jedną z rzadkich okazji, gdy reżyser zdradził kulisy swojej codzienności był wywiad-rzeka w książce "Życie rodzinne Zanussich". Jak przyznał, po latach żałuje, że na miłość czekał dość długo.
- Szkoda, żeśmy się za późno pobrali, że od razu nie miałem odwagi skoczyć w to uczucie – stwierdził w książce Barbary Gruszki-Zych.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sołtysik: "Do Krakowa zbliżył się wielki świat"
- Katarzyna Figura uwielbia pracować z debiutantami. "Ci ludzie przynoszą to, co jest mi nieznane"
- To będzie uczta dla kinomanów
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: wikipedia.pl, viva.pl, filmweb.pl
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia