- Federalny sąd w Los Angeles wymierzył 44-letniemu dr. Salvadorowi Plasencii karę 2,5 roku pozbawienia wolności oraz dodatkowe dwa lata w zawieszeniu za nielegalne dostarczanie ketaminy Matthew Perry’emu.
- W ramach porozumienia z prokuraturą lekarz zgodził się na przyznanie do czterech zarzutów dotyczących dystrybucji ketaminy; w zamian zrezygnowano z pięciu pozostałych.
- Lekarz wyraził skruchę i tłumaczył, że skusiły go pieniądze.
- Podczas rozprawy przemawiała matka aktora oraz jego przyrodnie siostry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarz Matthew Perry'ego skazany. Przyznał się do winy
W środę, 3 grudnia 2025 roku federalny sąd w Los Angeles wymierzył 44-letniemu dr. Salvadorowi Plasencii karę 2,5 roku pozbawienia wolności oraz dodatkowe dwa lata w zawieszeniu za nielegalne dostarczanie ketaminy Matthew Perry’emu. Transakcje te miały miejsce w 2023 roku, kilka tygodni przed tym, jak aktor zmarł w wyniku przedawkowania. Prowadząca proces sędzia Sherilyn Peace Garnettzia podkreśliła, że lekarz - podobnie jak inne osoby zamieszane w sprawę - przyczynił się do tragicznego finału.
- Ty i inni pomogliście panu Perry’emu na drodze do takiego końca, podsycając jego uzależnienie od ketaminy. Wykorzystaliście uzależnienie pana Perry’ego dla własnego zysku - stwierdziła. W trakcie rozprawy głos zabrały m.in. przyrodnie siostry aktora, który odszedł w wieku 54 lat. Jedna z nich, Madeleine Morrison, mówiła, że świat opłakuje utratę jej brata, który "był ulubionym przyjacielem wszystkich".
Na rozprawie przemawiała również matka Perry'ego, Suzanne Morrison. Zwróciła uwagę na SMS-y zawarte w aktach sądowych, w których Plasencia nazywa Perry'ego "idiotą" i zastanawia się, ile byłby skłonny zapłacić za leki. Matthew Perry, który zdobył ogromną popularność dzięki roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", przez wiele lat zmagał się z uzależnieniami. Sam Plasencia przyznał, że wykorzystywał trudną sytuację aktora.
- Zawiodłem sam siebie. Nie ma usprawiedliwienia. Nie mogę cofnąć tego, co się stało. Wiem o tym. Powinienem był go chronić, jak powiedziała jego matka. Po prostu bardzo mi przykro - mówił podczas rozprawy.
Lekarz Matthew Perry'ego skazany na 2,5 roku więzienia
Jak podała agencja AP, w ramach porozumienia z prokuraturą lekarz zgodził się na przyznanie do czterech zarzutów dotyczących dystrybucji ketaminy, w zamian zrezygnowano z pięciu pozostałych.
Śledczy domagali się trzyletniego wyroku, natomiast obrona wnioskowała o symboliczny jeden dzień aresztu, przedstawiając Plasencię jako człowieka, który wyszedł z biedy i cieszył się sympatią pacjentów. Jego prawnicy ocenili działania oskarżonego jako "lekkomyślne" oraz "największy błąd w jego życiu".
Lekarz wyraził skruchę i tłumaczył, że skusiły go pieniądze. Stwierdził również, że po aresztowaniu dobrowolnie zrzekł się prawa wykonywania zawodu i zrezygnował z prowadzenia kliniki. Plasencia jest pierwszą osobą spośród pięciu oskarżonych, która przyznała się do winy. Pozostałe procesy nadal toczą się osobno.
Zobacz także:
- Lekarz Matthew Perry'ego przyznaje się do winy. "Głęboko żałuje decyzji medycznych"
- Matthew Perry nie żyje. "Królowa ketaminy" odpowie za śmierć aktora
- Duże zaskoczenie w testamencie Matthew Perry'ego. Kto otrzyma spadek?
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages