Nowe fakty ws. śmierci Kacpra Tekieliego
Kacper Tekieli chciał zdobyć wszystkie czterotysięczniki w Alpach. Po osiągnięciu szczytu Jungfrau (4158 m n.p.m.) doszło do dramatycznego zdarzenia. Jak podaje serwis interia.pl, mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli w trakcie zjazdu z góry miał podciąć małą lawinę, co nazywane jest "deską śnieżną", a następnie spaść 1200 m. W górach to bardzo duża odległość.
W środę 17 maja szwajcarscy ratownicy górscy zostali poinformowani o zaginięciu Kacpra. Akcja ratunkowa rozpoczęła się dopiero rano następnego dnia, ponieważ wcześniej warunki pogodowe nie pozwalały na wylot helikoptera. 18 maja około godz. 7:00 odnaleziono ciało polskiego wspinacza.
Justyna Kowalczyk pokazała wzruszającą wiadomość
Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała na Instagramie ostatnie zdjęcie ukochanego męża i zacytowała fragment rozmowy, w której Kacper poinformował ją o zdobyciu szczytu góry.
- 17 V 2023 Jungfrau (4158m) 10.12 AM "PIK. Kocham Was, Kotki" - napisał Tekieli do żony.
- My Ciebie bardziej, mój Kochany. Brawo - odpisała wówczas Justyna. - Dobranoc mój cudowny Kacperku - dodała w opisie zdjęcia.
Kowalczyk zablokowała możliwość komentowania posta na Instagramie, jednak pod innymi fotografiami tysiące fanów złożyło jej szczere kondolencje i wspiera w tej niezwykle trudnej, bolesnej sytuacji.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Historia miłości Justyny Kowalczyk i Kacpra Tekieli. "Czasem mówią, że z dwóch minusów jest plus"
- Justyna Kowalczyk-Tekieli została komentatorką sportową. "Taka naturalna kolej rzeczy"
- Ukrainka doznała ataku paniki na korcie. Winne mają być słowa szefa WTA
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: interia.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA