Klaudia El Dursi o perfekcjonizmie i miłości do jedzenia
Szturmem podbiła polski show-biznes, ale kariera jest dla niej sprawą drugorzędną - Klaudia na każdym kroku podkreśla, że najważniejsza jest dla niej rodzina. Nie potrafi się z nią rozstać na dłużej, a najbliżsi towarzyszą jej również podczas wyjazdów związanych z nagrywaniem programu "Hotel Paradise".
Jaka jest prywatnie? O swoim perfekcjonizmie, rodzinie i pasjach opowiedziała Karolinie Kalatzi.
Ma nienaganną figurę, której wiele kobiet może jej pozazdrościć i choć mogłoby się wydawać, że jej posiłki to głównie sałatki i niskokaloryczne produkty, to Klaudia kocha jeść.
- To niestety jest ciąg wyrzeczeń, bo gdzieś ten balans musi być utrzymany i jeżeli z jednej strony się pofolguje, to gdzieś tam trzeba przycisnąć tego pasa. To jest zdrowy balans, bo ja tak kocham jedzenie, że nie mogłabym go sobie odmówić, ale wypracowałam sobie taką technikę, że jem bardzo mało, a często i jakoś to się sprawdza - wyjaśniła Klaudia.
Wyznała również, że choć jest świetną kucharką i lubi gotować, to jej mąż z ich pierwszych randek zapamiętał dość zaskakujące danie.
- Mój partner mi powiedział, że on to mnie najbardziej kojarzy z tych naszych początków, z tych pysznych parówek z majonezem i keczupem (...). On akurat to zapamiętał najbardziej... ja tutaj próbowałam jakieś cuda na kiju, a on zapamiętał parówki!
Klaudia El Dursi przyznała, że jest perfekcjonistką. - Mam takie swoje zboczenia, są pewne takie aspekty, że nie umiem odpuścić - wyznała.
Klaudia El Dursi w młodości wymykała się oknem
Od zawsze marzyła o urodzeniu dziewczynki, z którą chodziłaby na zakupy i której czesałaby włosy, ale los zadecydował inaczej. Jest mamą dwóch chłopców i to z nimi stworzyła świetną relację. Dużo też od nich wymaga. Jak sama przyznała, wyniosła to z domu, w którym to właśnie jej mama stawiała wysoko poprzeczkę oczekiwań.
- Byłam buntowniczką! Moja mama, by pewnie powiedziała, że miała ze mną krzyż pański, ale nie wiem, co ona ma mi do zarzucenia. Może to właśnie te wysokie wymagania, skądś to mam. Ona zawsze bardzo dużo ode mnie wymagała. Nigdy nie paliłam papierosów, nigdy nie piłam alkoholu, może z tym wyjściem bez pozwolenia coś było, ale to wszystko było tylko dlatego, że uwielbiam muzykę i uwielbiałam tańczyć i wyskakiwałam raz po raz sobie potańczyć do klubu...
A skąd wyskakiwała?
- Zdarzało się oknem! Ale w moim odczuciu to nie było nic złego. Najgorsze, czego się rodzic obawia to narkotyki, alkohol, papierosy - ja w ogóle tych rzeczy nie robiłam. (...) Te wyskakiwanie raz po raz wieczorową porą było tylko dlatego, że uwielbiałam tańczyć, uwielbiałam słuchać muzyki, rapów, hip hopu i miałam obok siebie taki klub - co tam były za imprezy, tam były dzikie tańce, nie ma już takich imprez!
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Gorące emocje po finale "Hotel Paradise: All Stars". "Uważam, że zachowała się niesprawiedliwie"
- Klaudia El Dursi wspomina udział w Top Model. "Nie zaplanowałam, nie do końca tego chciałam"
- Klaudia El Dursi korzysta z usług medycyny estetycznej. Czy powiększyła usta?
Autor: Karolina Kalatzi
Reporter: Karolina Kalatzi