Kayah w żałobie. "Bóg dał mi Ciebie i tak nagle zabrał"

Kayah
Kayah straciła psa
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MW MEDIA

Kayah to nie tylko jedna z najbardziej cenionych wokalistek na polskiej scenie muzycznej, ale i miłośniczka zwierząt. Niestety artysta pożegnała jednego ze swoich pupili. Smutnymi wieściami podzieliła się fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20240925_Schroniska_REP_napisy

DD_20240925_Schroniska_REP_napisy
Ponad pół miliona podpisów pod inicjatywą "Stop łańcuchom" - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kayah straciła psa

W poście zamieszczonym na Instagramie Kayah poinformowała, że jej najukochańszy pies Greyus nie żyje. - Nigdy już nie ucałuje Twoich łapek. Bóg dał mi Ciebie i tak nagle zabrał. Tym samym strącił mnie w bezkresną ciemność. Żegnam Cię z ogromną częścią siebie. Choć aż się dziwię, że jeszcze tam coś po spojrzeniu prawdzie w oczy przez ostatnie dwa lata zostało - napisała artystka.

Z dalszej części wpisu dowiadujemy się, że przyczyną śmierci zwierzaka był atak serca. Pies odszedł w poniedziałek, 17 lutego, wieczorem.

Warto dodać, że pies od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. Jego serce nie pracowało właściwie. Co więcej zwierzak nie kontrolował funkcji fizjologicznych musiał korzystać, że specjalnej pieluchy. - Moja miłość największa! Od ponad miesiąca ograniczenia ruchowe. Doszła do tego niesprawność, nóżki nie wytrzymują przysiadu, siada w kupkę, śpi w pieluszkach, bo nie kontroluje siusiania przez sen - napisała piosenkarka w jednym z postów zamieszczonych na Instagramie w minionym roku.

Kahya straciła psa. Fani wspierają artystkę

Pod postem, w którym wokalistka podzieliła się smutną wiadomością, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu fanów wyraziło swoje współczucie i zrozumienie do tego przez, co właśnie przechodzi wokalistka. "Kasiu przytulam mocno, łączę się w bólu, bo dokładnie go znam", "Rozumiem Kasiu. W ubiegłym roku odeszły moje dwie sunie. Trzymaj się kochana" - czytamy pod postem.

Jedna z komentujących osób stwierdziła, że choć zwierzaka już nie, to i tak zawsze będzie blisko niej. - Na pewno będzie wciąż czuwał i był przy Pani boku nieustannie - napisała internautka.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości