"Nigdy w życiu" to jedna z najpopularniejszych komedii romantycznych w Polsce. Premiera odbyła się w 2004 roku i podbiła serca widzów. Film do dziś cieszy się bardzo dużą popularnością.
20-lecie "Nigdy w życiu"
Danuta Stenka zdobyła bardzo dużą popularność za sprawą roli Judyty Kozłowskiej w "Nigdy w życiu". Filmowa bohaterka po kilkunastu latach małżeństwa dowiedziała się, że jej mąż (Jan Frycz) odchodzi od niej, ponieważ związał się z młodszą kobietą, która jest w ciąży. Judyta postanowiła zacząć wszystko od nowa. Wraz z nastoletnią córką Antoniną (Joanna Jabłczyńska) wyprowadziła się z dala od miasta. W malowniczej okolicy wybudowała dom, gdzie stworzyła swoje miejsce na Ziemi. Nieocenionym wsparciem w życiowym kryzysie była dla niej jej przyjaciółka Ulka (Joanna Brodzik). Niespodziewanie losy głównej bohaterki komedii splotły się z wyjątkowym mężczyzną. Adam, kolega z biura, kompletnie zawrócił jej w głowie i skradł serce.
Po 20 latach od premiery film znów powrócił do kin. Na jednym z pokazów pojawiła się Katarzyna Grochola, autorka książki, która posłużyła do stworzenia scenariusza romantycznej produkcji. Pisarka zabrała ze sobą wnuka Antoniego Sztabę, syna Doroty Szelągowskiej. Choć kompozytor Adam Sztaba nie jest biologicznym ojcem chłopaka, to jednak przez kilkanaście lat go wychowywał.
Grochola jest niezwykle dumna ze swojego wnuka, ponieważ 23-latek stawia swoje pierwsze kroki w branży aktorskiej. Wystąpił m.in. w serialu "Lipowo. Zmowa milczenia", a niedawno otrzymał rolę Jaśka w sztuce "Wesele", reżyserowanej przez Maję Kleczewską w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Katarzyna Grochola przyłapana z wnukiem
Katarzyna Grochola i Antoni Sztaba wybrali się razem do kina na specjalny pokaz "Nigdy w życiu". Pisarka dumnie pozowała do zdjęć u boku kochanego wnuka. Czule się obejmowali i uśmiechali przed obiektywami aparatów.
Następnie goście seansu postanowili zaczerpnąć świeżego powietrza i wyszli przed budynek. Fotoreporterzy przyłapali ich, jak razem palili papierosy.
Uzależnienie od nikotyny jest bolączką autorki książek. W grudniu 2022 roku Grochola przekazała, że lekarze zdiagnozowali u niej raka prawego płuca. Przeszła dwie operacje, po których długo dochodziła do siebie. W styczniu 2023 roku pisarka udzieliła wywiadu Dorocie Wellman, w którym wyznała, że zdecydowała się publicznie powiedzieć o swojej chorobie, by dodać otuchy innym.
- Walka z chorobą polega na tym, żeby się po pierwsze nie przestraszyć. Po drugie skonfrontować się z rzeczywistością. Po trzecie sposoby leczenia naprawdę są lepsze niż 30 lat temu. Można szukać pomocy, również u psychoterapeutów i u psychiatrów, żeby przynajmniej w tym pierwszym momencie nie być cały czas w lęku. Rak nie jest końcem życia. Czasami. Ale wszyscy i tak kiedyś będziemy umierać - stwierdziła Grochola. - Cieszę się na przykład, że to ja, a nie moje dziecko. To byłoby dużo gorsze - podsumowała w Dzień Dobry TVN.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Katarzyna Grochola o wątku zdrady. "Czasami romans pomaga to małżeństwo utrzymać"
- Katarzyna Grochola opowiedziała o trudnej relacji z Dorotą Szelągowską. "Nie uważam, że matka z córką powinny być przyjaciółkami"
- Był czas, gdy jej nienawidziła. Dorota Szelągowska wspomina życie z mamą: "Raniłyśmy się słowami"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: pudelek.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA, Instagram @katarzynagrochola_official