Zrozpaczeni rodzice odezwali się do Joanny Koroniewskiej. "Cisną się łzy i zaciskają pięści"

Joanna Koroniewska
Joanna Koroniewska odpiera oskarżenia
Źródło: mwmedia
Joanna Koroniewska regularnie mierzy się z hejtem w sieci, o czym często mówi w swoich mediach społecznościowych. Niedawne fałszywe oskarżenia dotyczące jej pracy przelały czarę goryczy i prowadząca "Zróbmy sobie dom" postanowiła skomentować sprawę. Aktorka poruszyła nie tylko kwestie swoich osiągnięć, ale i hejtu, który coraz częściej dotyczy najmłodszego pokolenia. "Totalnie mnie to załamuje" - zaczęła swoją wypowiedź Joanna Koroniewska.

Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.

Joanna Koroniewska
Joanna Koroniewska i jej wnętrzarska pasja
Źródło: Dzień Dobry Wakacje

Joanna Koroniewska odpiera oskarżenia

Joanna Koroniewska od blisko 25 lat związana jest z telewizją. Jest aktorką, prezenterką i gospodynią programu "Zróbmy sobie dom". Choć osiągnięć zawodowych ma wiele, wciąż spotyka się z krytyką związaną z jej dorobkiem.

- Podobno dzięki Maciejowi Dowborowi miałam serial "M jak miłość". Teraz dzięki Dorocie Szelągowskiej "Zróbmy sobie dom". Zastanawiam się jeszcze, co dała mi Katarzyna Dowbor. Wiem. Załatwiła mi studia na Łódzkiej Filmówce - napisała na Instagramie Joanna.

Joanna Koroniewska o hejcie w internecie

Aktorka zauważyła, że choć od lat pracuje w mediach, komentarze i pomysły obcych ludzi nigdy nie przestaną jej zadziwiać. Jak zaznaczyła - przykre komentarze nie dotyczą tylko znanych osób. Hejt w internecie to szeroki problem, o którym coraz częściej piszą do niej rodzice.

- Mają dość świata, w którym młody i bardziej wrażliwy człowiek nie ma już prawa żyć. Bo zmieniły się czasy. Bo trzeba być w grupach ludzi, którzy sieją nienawiścią. Wciąż do kogoś innego. [...] Wrzucając dzisiejsze stories, wręcz zalaliście mnie kolejnymi historiami z ostatnich dni. Piękna 13-latka. Odeszła po cichu. Młody wrażliwy nastolatek Filip. Czytając przemowę jego mamy na pogrzebie. Publikuję Wam ją tutaj. Cisną się łzy i zaciskają pięści. Kolejna dziewczynka tym razem w Holandii - stwierdziła gwiazda. Joanna Koroniewska zaapelowała do internautów, by zająć się treściami internetowymi i zastanowić się, jak wygląda dostęp najmłodszych, do często nieodpowiednich dla nich treści. Aktorka opublikowała na swoim Instagramie fragmenty wypowiedzi innych rodziców, których dzieci stały się ofiarami internetowej nagonki. Opiekunowie dzielili się swoim doświadczeniem związanym ze szkołą, wykluczeniem i brakiem empatii.

"Wiem, o czym mówisz. Moje dziecko udało mi się uratować, a mało brakowało, żeby już jej nie było" - brzmiała jedna z wielu wiadomości.

Joanna Koroniewska nawiązała też to wiadomości, która otrzymała od jednego z obserwatorów. Osoba napisała aktorce, iż gwiazda i jej mąż wcale nie są szczęśliwym małżeństwem. Jak podkreśliła aktorka - komentowanie jej prywatnego życia jest wyjątkowo okrutne.

- Hejt, który dziś zaprezentowałam jednak i mnie zabolał. Zwłaszcza ostanie zdanie. Że moje "idealne" małżeństwo to fikcja. Dlaczego zabolał? Bo te bzdury potem powielane są w mediach i czytają te wypociny moje dzieci. Czy plotkarskie kanały też nie są współwinne? Wyrażanie opinii to już nie jest tylko opinia a często przemoc. A ja nie spocznę, póki czegoś z tym nie zrobię. Przysięgam Wam! W imię naszych dzieci! Nie zostawię tego! I ogromnie proszę was o wsparcie - podsumowała gwiazda.

Zobacz także:

Wypełnij ankietę dla dziendobry.tvn.pl
Wypełnij ankietę dla dziendobry.tvn.pl
podziel się:

Pozostałe wiadomości