Joanna Kołaczkowska nie żyje. "Cud nie nastąpił"

Joanna Kołaczkowska
Joanna Kołaczkowska nie żyje
Źródło: Michał Woźniak/East News
Zmarła Joanna Kołaczkowska — jedna z najbardziej charyzmatycznych i cenionych postaci polskiej sceny kabaretowej. Zmagała się z ciężką chorobą nowotworową. Informację o jej śmierci przekazali członkowie Kabaretu Hrabi. - Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił - czytamy w poruszającym wpisie pożegnalnym.
DD_20250512_Kabaret_rep_napisy
Zamiast z Aśką - dla Aśki. Kabaret w służbie serca – napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie żyje Joanna Kołaczkowska

W czwartek, 17 lipca, krótko po północy, Kabaret Hrabi przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych wiadomość o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka kabaretowa zmarła w wieku 59 lat. Przez ostatnie miesiące zmagała się z ciężką chorobą nowotworową.

- Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia. Przyszło jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił - czytamy w komunikacie.

Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali ją bezgranicznie
- napisali koledzy artystki z Kabaretu Hrabi.

- Dziękujemy ci, Asiu. Za śmiech, za wzruszenie, za piękno i dobro, które nosiłaś w sobie i dawałaś światu. Zostajesz z nami – w każdym wspomnieniu, w każdym wersie, w każdej ciszy, która dziś boli bardziej niż kiedykolwiek. Wierzymy, że gdziekolwiek teraz jesteś – roześmiana, jasna, wolna – niesiesz innym swój śmiech, tak jak nam niosłaś nadzieję i radość, nawet w najciemniejsze dni - dodali członkowie grupy kabaretowej.

Joanna Kołaczkowska - kim była?

Joanna Kołaczkowska przez dekady współtworzyła polską scenę kabaretową. Zaczynała w Kabarecie Potem, a od 2002 roku była filarem Kabaretu Hrabi. Jej talent, wrażliwość sceniczna i niepowtarzalne poczucie humoru sprawiły, że stała się ikoną gatunku.

W pożegnaniu kolegów z Kabaretu Hrabi czytamy: "Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z nią blisko, którzy dzielili z nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był jej przestrzenią, jej domem, jej oddechem., a ona była jego najpiękniejszym uosobieniem. Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia. Dziękujemy ci, Asiu. Za śmiech, za wzruszenie, za piękno i dobro, które nosiłaś w sobie i dawałaś światu".

Joanna Kołaczkowska urodziła się w 1966 r. w Polkowicach. Była założycielką niezależnej wytwórni filmowej A’Yoy. Występowała też m.in. na scenie Teatru Polonia w Warszawie. W kwietniu br. członkowie kabaretu Hrabi poinformowali, że artystka zmaga się z nowotworem.

Fani żegnają Joannę Kołaczkowską

Pod pożegnalnym wpisem Kabaretu Hrabi pojawiło się wiele słów żalu i niedowierzania ze strony miłośników talentu Joanny Kołaczkowskiej. - "Jakby umarł ktoś bliski". "Wbiło mnie w fotel. Dlaczego tak wcześnie? Dlaczego Joasia?". "Nie wierzę. Nie jestem w stanie tego przyjąć do wiadomości. Tak bardzo liczyłem, że jej się uda". "Dawno żadna śmierć tak mną nie wstrząsnęła" - czytamy w komentarzach.

- Jeśli niebo istnieje, to pani Asia właśnie dostała się tam bez kolejki, wejściem dla vipów. Za to jak bardzo zmieniała świat i ludzi na lepsze, po prostu tak musi być - dodał Wojciech Kozicki, autor profilu Pan Od Kultury.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości