Michał Szpak wyznał, jakim jest kierowcą. "Mandaty były i to dość spore"

MW_20230110_01_19
Źródło: Dzień Dobry TVN
Prowadzisz? Odłóż telefon
Prowadzisz? Odłóż telefon
Czego nie powinni robić kierowcy?
Czego nie powinni robić kierowcy?
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Zimowe gadżety samochodowe
Zimowe gadżety samochodowe
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Michał Szpak jest nie tylko utalentowanym wokalistką, ale też miłośnikiem motoryzacji. Gwiazdor w najnowszym wywiadzie wyznał, jakim jest kierowcą. Czy lubi wcisnąć gaz do dechy i rozpędzić się na drodze?

Michał Szpak za kółkiem

Michał Szpak ciągle jest w trasie. Dużo podróżuje po Polsce i gra koncerty, ale zwykle jeździ z kierowcą, bo prowadzenie auta byłoby dla niego zbyt dużym wysiłkiem. Jednak kiedy tylko ma wolne od zawodowych obowiązków, uwielbia sam usiąść za kółkiem. Opowiedział o tym w rozmowie z serwisem jastrzabpost.pl.

- Ja kocham jeździć samochodem - podkreślił Szpak i dodał, że w przeszłości zdarzyło mu się przekroczyć prędkość, za co spotkała go kara. - Mandaty były i to dość spore. Stłuczki nigdy nie miałem, ale mandaty tak - przyznał.

Michał rozpędza się tylko na drogach szybkiego ruchu, gdzie może pozwolić sobie na większe tempo.

- Pamiętam, że kiedyś drogę z Warszawy do Katowic przejechałem w 2,5 godziny. Na szczęście to jeszcze było wtedy, kiedy nie było punktów, a jeśli były, to nie tak wysokie, jak teraz. Kocham brawurową jazdę, ale raczej nie uskuteczniam jej w mieście - podkreślił.

Jakim kierowcą jest Michał Szpak?

Przemieszczając po zatłoczonych ulicach stolicy, wokalista nie pozwala sobie na szybką jazdę, bo zwykle w samochodzie towarzyszy mu jego pupil.

- Sam nie lubię, jak ktoś tak jeździ po mieście i rozwala aparat słuchowy, żeby się popisać. Nie jestem takim kierowcą. Raczej jest ze mnie kierowca bezpieczny, stabilny. Zawsze w podróży towarzyszy mi też mój ukochany piesek, w związku z czym muszę być odpowiedzialny - stwierdził w wywiadzie dla jastrzabpost.pl.

Warto pamiętać, że prowadząc auto, trzeba uważać nie tylko na siebie, ale również na innych uczestników ruchu drogowego. Właśnie dlatego należy trzymać się przepisów i stosować się do znaków.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości