Piosenka wyjąca, czyli "Song porzuconej" w wykonaniu 14-letniej Heleny

WW1_6703
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kołaczkowska vs. Dysówna
Kołaczkowska vs. Dysówna
Sylwia Grzeszczak powraca z nową, dziką piosenką
Sylwia Grzeszczak powraca z nową, dziką piosenką
Muzycy dla Ukrainy
Muzycy dla Ukrainy
Natalia Przybysz nagrała płytę z piosenkami Kory
Natalia Przybysz nagrała płytę z piosenkami Kory
Na scenie Dzień Dobry TVN wystąpiła młoda i utalentowana Helena Dys. Towarzyszył jej tata, pianista. Dziewczyna wykonała dość nietypowy, jak na nastolatkę, repertuar - "Song porzuconej" z Kabaretu Hrabi. Zobaczcie, jak poradziła sobie z utworem.

Helena i Krzysztof, czyli muzyczny duet ojca i córki

Helena zaczęła śpiewać, kiedy miała 3-latka. Nic dziwnego, muzyka od zawsze towarzyszyła w jej domu. Tata pianista, improwizator zapewniał córce sporą dawkę dźwięków. Ta spontanicznie zaczęła nucić, to, co słyszała. Kiedy miała 9 lat, zagrała swój pierwszy w życiu poważny, dorosły pełnoprawny recital. Śpiewała tam piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Obecnie 14-letnia Helena przyznaje, że choć na co dzień nie słucha piosenki aktorskiej, bardzo dobrze czuje się w takim repertuarze.

- To właściwie są moje konotacje muzyczne z kabaretem. Jestem pianistą klasycznym, ale też miałem epizod w kabarecie. Pracowałam z Władysławem Sikorą i wszystkie te piosenki nie były nam obce – powiedział Krzysztof, tata Heleny. - Ja tym nasiąknęłam, podoba mi się, że mogę wyżyć się na scenie i wszystkie moje emocje wyrzucić – powiedziała Helena. Ponadto 14-latka w domu do akompaniamentu taty śpiewa wiele anglojęzycznych piosenek, zarówno klasyków z lat 40., jak i nowe utwory znane z radia.

Joanna Kołaczkowska – autorka piosenki wyjącej

- Ta piosenka, jak większość fajnych piosenek, wzięła się znikąd – mówi Joanna. Artystka kabaretowa zdradziła, że nie miała konkretnego pomysłu na "Song porzuconej". Utwór narodził się podczas prób akustycznych, kiedy to wyła sobie przypadkowe dźwięki pod nosem.  

- Ja nie wiedziałam, że w momencie, kiedy pisałam tę piosenkę, czeka mnie taka Andrzejowa historia. Potem, kiedy zdarzało mi się ją śpiewać, to nawet się wzruszałam - powiedziała aktorka. Joanna dodała również, że jak na piosenkę "wyjącą" przystało, musiała wybrać odpowiednie imię, które można wyśpiewać. Padło na Andrzeja.

Najważniejsze było w tej piosence znalezienie takiego imienia, które się będzie dobrze wyło. Ta piosenka powstała w 2007 roku przed premierą programu: "Kobieta i mężczyzna"
- podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości