Hanna Zborowska-Neves o rozstaniu z mężem. "To jest najstraszniejsze w rozwodzie, jeżeli są dzieci"

Hanna Zborowska-Neves
Hanna Zborowska-Neves o rozstaniu z mężem
Źródło: Tomasz Urbanek/East News
Rozstania i rozwody nie są proste nie tylko dla małżonków, ale również dla ich pociech. Przekonała się o tym Hanna Zborowska Neves. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach rozstania z mężem. Jak zniosły to ich córki?

Hanna Zborowska-Neves - rozwód

Hanna Zborowska-Neves ponad 15 lat temu wyjechała do Brazylii. Zamieszkała tam ze swoim ukochanym, którego poznała w trakcie studiów. Pobrali się, a później zostali rodzicami - najpierw urodziła się im córka Nina, a później Mila. Po 14 latach małżeństwa Hanna i Daniel zdali sobie sprawę, że nie są razem szczęśliwi. Na początku 2020 roku ich związek chylił się ku końcowi. Gwiazda w najnowszym wywiadzie w podcaście "Tato, no weź", wróciła wspomnieniami do tego trudnego momentu.

Rozwody

Źródło: Dzień Dobry TVN
Rozwody 50+
Rozwody 50+
Finansowe ABC przed rozwodem
Finansowe ABC przed rozwodem
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Rewolucja w rozwodach
Rewolucja w rozwodach

- U nas słabo się układało od jakiegoś czasu, zanim mój były mąż się od nas wyprowadził. A wyprowadził się na tydzień przed rozpoczęciem pandemii. To wszystko jakoś się tak złożyło bardzo fortunnie lub niefortunnie, bo myślę, że gdybyśmy mieszkali razem w czasie pandemii, to mogłoby się skończyć się rękoczynach. Mieliśmy taki powolny rozpad, w miarę naturalny. Moja młodsza córka miała wtedy 3 lata, a starsza miała 7. (...) Uważam, że to jest najstraszniejsze w rozwodzie, jeżeli są dzieci, dlatego że dzieci bardzo cierpią, obwiniają się. To była jedna z pierwszych rzeczy, które im powiedzieliśmy, że to nie jest ich wina - podkreśliła Zborowska-Neves.

Hanna Zborowska-Neves o rozstaniu z mężem

Ostatecznie do rozwodu doszło w 2021 roku. Zakończenie związku nie było obojętne dla ich córek Niny i Mili.

- Do tej pory cierpię bardzo, jak myślę o tym, że ja i mój były mąż byliśmy na tyle głupi, że przysporzyliśmy tyle cierpienia głównie naszej starszej córce. Bardzo mi jest z tego powodu ciężko i staramy się mieć jak najlepsze stosunki między sobą, żeby jakoś to jej "unormalnić", tę całą sytuację - przyznała influencerka. - Wtedy się "szczęśliwie" złożyło, że mama jej najbliższej przyjaciółki też się rozstała, więc dla mojej córki to było takie normalne: "Aha, teraz się rozstajemy" - dodała.

Zborowska-Neves i jej eksmąż starali się nie kłócić przy dzieciach.

- Jak się kłóciliśmy, to z reguły było tak, jak one już spały. Też nie było nigdy jakiegoś mordobicia, afer i tak dalej, więc w miarę cywilizowanie. Ale była taka gęsta atmosfera. Największe mieszkanie stawało się malutkie. Wydaje mi się, że to jest odczuwalne - stwierdziła Hanna w podcaście "Tato, no weź".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło: podcast "Tato, no weź"

Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana