Hanna Bakuła zdradziła swój przepis na szczęście. Artystka podała cztery zasady, którymi kieruje się na co dzień

Hanna Bakuła zdradziła swój przepis na szczęście. Artystka podała cztery zasady, którymi kieruje się na co dzień
Czterech mężów, zero skandali – Hanna Bakuła o życiu singielki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Hanna Bakuła dała się poznać szerszemu gronu publiczności jako wyjątkowa malarka, pisarka oraz niezwykle barwna postać. Choć artystka była mężatką cztery razy, dziś jest szczęśliwa jako singielka. Jaki jest jej przepis na udane życie? Odpowiedzi na to pytanie gwiazda udzieliła w Dzień Dobry TVN.
Artykuł w skrócie:
  • Hanna Bakuła to utalentowana polska artystka. Jej obrazy można było ostatnio zobaczyć na żywo w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych
  • Malarka zasłynęła w świecie show-biznesu nie tylko swoimi barwnymi pracami, ale i oryginalnym stylem bycia
  • W Dzień Dobry TVN zdradziła, dlaczego nigdy nie chciała być mamą i opowiedziała o swoich związkowych doświadczeniach

Hanna Bakuła szczerze o zdrowiu i miłości. Dlaczego nigdy nie chciała zostać mamą?

Goszcząc w studiu Dzień Dobry TVN, Hanna Bakuła zdradziła, dlaczego tak długo nie pojawiała się w mediach.

- Nie byłam w przestrzeni publicznej, bo miałam operację. Strasznie bolało mnie kolano i do tej pory odczuwam tego konsekwencje - odpadają samoloty, nie mogę długo siedzieć. Prowadziłam domowe życie malarsko-pisarskie - zdradziła.

Artystka, która ma za sobą cztery małżeństwa, obecnie wiedzie życie singielki. Jak przyznała Hanna Bakuła, rozpoczęcie nowej relacji jest dla niej niezwykle poważną sprawą.

- Uważam, że dopóki człowiek nie zemdleje na widok kogoś płci przeciwnej, to nie powinien się za to (związki - red.) brać - przyznała z uśmiechem.

Hanna Bakuła dodała przy tym, że - jej zdaniem - problemy dnia codziennego są chlebem powszednim każdego małżeństwa.

- Znam bardzo udane pary, ale myślę, że przeważnie w małżeństwach coś musi się lekko zacząć psuć po tych 2-3 latach, kiedy motyli już nie ma - zaznaczyła.

Dlaczego malarka nigdy nie chciała mieć dzieci?

- Zawsze wolałam malować niż prać pieluchy. Myślę, że macierzyństwo nie jest dla artysty. To jest powinność osób, które nic nie tworzą, a jak już ktoś tyle maluje, tyle pisze [...], to, po prostu, nie ma miejsca na taką ciężką pracę, jaką jest macierzyństwo - zdradziła.

Jak brzmi przepis na szczęście według Hanny Bakuły?

Hanna Bakuła podkreśliła również, że od zawsze miała duszę singielki i bardzo ceniła sobie wolność.

- Jak miałam mężów, to też byłam singielką. Robiłam to, co chciałam, wyjeżdżałam sama i niczego nie obiecywałam - przyznała.

Artystka zdradziła jednak, że wciąż jest otwarta na poznanie wyjątkowego mężczyzny.

- O niczym bardziej nie marzę, jak o tym, żeby się zakochać. Może być bez wzajemności, ja sobie poradzę, ale to życie bez motyla jest bez sensu - zaznaczyła.

Jakimi zasadami kieruje się w życiu Hanna Bakuła, by było ono jak najszczęśliwsze?

- Pierwsza zasada: ufamy tylko sobie i polegamy tylko na sobie. Nie słuchamy rad, jeżeli nie jesteśmy pewni, że one są słuszne. Raczej nie słuchamy rad koleżanek, tylko raczej jakichś profesorów. [...] No i robić swoje - klapy na oczy, konik jedzie prosto i mu się udaje - podsumowała malarka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości