Grzegorz Małecki ukrywał, kim jest jego mama
Grzegorz Małecki dorastał w artystycznej rodzinie. Jego mama Anna Seniuk jest wybitną aktorką teatralną i filmową, a także profesorem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Ojciec, Maciej Małecki, to kompozytor, pianista i pedagog.
Podobną drogę wybrał sobie Grzegorz. Choć przez lata chodził własnymi ścieżkami i szukał swojego miejsca, ostatecznie postanowił iść w ślady mamy. W 2000 został absolwentem warszawskiej PWST, w której wykładała rodzicielka. W tym samym roku, jako pierwszy w historii aktor, na XVIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi otrzymał 5 nagród, m.in. nagrodę publiczności, nagrodę dziennikarzy, nagrodę w postaci stypendium w Teatrze Narodowym w Warszawie.
Młody Małecki jednak nigdy nie chciał przyznawać się do tego, że jego mama jest słynną aktorką. Jak przyznaje, na wszystko chciał zapracować sam. Nawet w szkole zwracał się do niej per "pani profesor".
- Nigdy nie chciałem być postrzegany jako syn Anny Seniuk. Uważam, że dzieci znanych rodziców mają zdecydowanie trudniej niż inne. Tak naprawdę od rana do wieczora patrzy się na nas przez lupę" - powiedział w rozmowie z "Vivą!".
Swój bunt Grzegorz okazywał już znacznie wcześniej, od czasów dzieciństwa. - Raz, miał chyba pięć lat, podeszła do nas na ulicy jakaś pani. Pochyliła się nad nim i powiedziała: "O, jaki śliczny mały Seniuk". Dostał szału. Zaczął tupać i krzyczeć: "Ja nie chcę być Seniuk! Ja jestem Małecki!" – opowiadała Anna Seniuk "Vivie!".
Kolejny sprzeciw aktor wyraził na początku kariery, gdy dostał propozycję od reżysera, aby zagrać w filmie, pod nazwiskiem mamy. - O mały włos go nie zabił! W filmie rzecz jasna nie zagrał – wyznała Anna Seniuk.
Wspólne projekty Grzegorza Małeckiego z matką
Grzegorz długie lata przekonywał się do tego, by podjąć z mamą współpracę. Dopiero jako aktor ze sporym dorobkiem, w dniu 80. urodzin rodzicielki zaproponował jej rolę w monodramacie "Życie pani Pomsel", który sam wyreżyserował.
- Realizacja tego monodramu była moją inicjatywą. Długo się wahałem, z kim go zrealizować. Po dłuższym namyśle stwierdziłem, że "zaryzykuję" i spróbuję go zrobić z Anną Seniuk, która w dalszym ciągu jest świetnie zapowiadającą się aktorką - żartował.
Aktor w jednym z wywiadów przyznał również, że przez lata czekał, aż mama pochwali jego pracę, powie komplement. Gwiazda jednak oszczędna była w słowach. Jak dogadują się obecnie w pracy? Jak przyznaje Małecki, świetnie. Mama jest nie tylko jego przyjaciółką, ale i autorytetem.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Coraz więcej par decyduje się na cuckolding. Trend może prowadzić do rozpadu związku
- One kochały tylko moje pieniądze. "Jak przyszło do płatności, okazało się, że nie wzięła kasy"
- Coraz więcej singli praktykuje sober dating. "Czujemy to, co autentycznie przeżywamy"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: jastrząbpost.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA