- Jennifer Lopez w rozmowie z Howardem Sternem wyznała, że nigdy nie była naprawdę kochana.
- Artystka przyznała, że nie kochała samej siebie i musiała przejść głęboką pracę nad sobą.
- Ben Affleck, były mąż Lopez, również odniósł się do ich rozstania, podkreślając brak dramatu.
Jennifer Lopez - związki
W pierwszym występie w audycji Howarda Sterna w SiriusXM, Jennifer Lopez poruszyła jeden z najbardziej osobistych tematów – pytanie o to, czy kiedykolwiek czuła się naprawdę kochana. Stern zapytał bez ogródek: "Czy myślisz, że byłaś naprawdę kochana?" – po chwili milczenia Lopez odpowiedziała: "Nie", dodając, że to ona naprawdę kochała innych, ale nie została odwzajemniona w ten sam sposób. – Co zrozumiałam, to nie to, że nie jestem godna miłości – oni nie są do niej zdolni... Oni po prostu nie mają tego w sobie – powiedziała Lopez.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
– I dali mi to, co mogli. Dali mi wszystko za każdym razem. Wszystkie pierścionki, wszystko, czego mogłam chcieć. Domy, pierścionki, małżeństwo...
Jennifer Lopez i życie po rozwodzie
Lopez otwarcie mówiła też o swoim ostatnim rozwodzie, który – jak sama twierdzi – był punktem zwrotnym w jej życiu i początkiem głębokiej pracy nad sobą.
– Kiedy się rozwiodłam ostatnim razem, to było najlepsze, co mogło mnie spotkać. Bo zmusiło mnie to do podróży w głąb siebie – powiedziała.
– Miałam trenera duchowego, terapeutę, terapeutę dla par, osobistego terapeutę, coacha od uzależnień. Wszystko. Powiedziałam sobie: "Rozwiążę to za wszelką cenę".
Lopez podkreśliła, że kluczowe było zrozumienie, że wszystko zaczyna się od niej samej. – Teraz potrafię usiąść tutaj z dużo większą pewnością siebie, świadomością tego, co mi się przydarzyło – czy chodzi o moją matkę, ojca, moje życie, to jak nauczyłam się kochać, jak czułam się zaniedbana – wszystko, co siedzi w człowieku – i wiem, kim jestem. Naprawdę doceniam tę osobę – wyjaśniła.
– Czuję się naprawdę dobrze, będąc sobą – ze wszystkim, co dobre i tym, co skomplikowane.
Jennifer Lopez i Ben Affleck. Kulisy małżeństwa
Ben Affleck, który był ostatnim mężem Jennifer Lopez i pojawił się u jej boku na premierze "Kiss of the Spider Woman", również zabrał głos na temat ich rozstania. W rozmowie z "GQ" w marcu podkreślił, że ich związek zakończył się bez dramatów. – Jennifer to ktoś, kogo bardzo szanuję – powiedział. – Nie było żadnego skandalu, żadnej opery mydlanej, żadnej intrygi.
– Jest tendencja, by w rozstaniach szukać źródła problemu. Ale szczerze... prawda jest dużo bardziej zwyczajna, niż ludzie myślą i niż byłaby interesująca – dodał. – To po prostu historia o dwojgu ludziach, którzy próbują ułożyć sobie życie i związki – tak, jak my wszyscy.
Zobacz także:
- Czy Jennifer Lopez przez lata wszystkich okłamywała? Kontrowersje wokół dokumentu o artystce
- Jennifer Lopez zdjęła doczepy. Naturalne włosy gwiazdy zaskakują
- Jennifer Lopez zorganizowała dzieciom urodziny w Japonii. "Max to prawdziwa kopia ojca"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: People.com
Źródło zdjęcia głównego: Variety/Getty Images