Grażyna Barszczewska - 50-lecie kariery aktorskiej
Grażyna Barszczewska to polska aktorka, reżyserka teatralna i piosenkarka. Zagrała w wielu filmach, sztukach teatralnych czy serialach. Podbiła serca widzów rolą Niny w "Karierze Nikodema Dyzmy", a teraz na stałe związana jest z Teatrem Polskim w Warszawie. Aktorka obchodzi w tym roku 50-lecie pracy artystycznej.
Jej umiejętności aktorskie podziwiają nie tylko widzowie, ale także koledzy z branży.
- Jej talent to elegancja, po drugie jej wrażliwość, a po trzecie możliwości techniczne, które pozwalają tej wrażliwości i elegancji się wyrazić - opowiada dyrektor Teatru Polskiego Andrzej Seweryn. - Kiedyś w filmie "Trędowata" poniósł ją koń w bardzo dramatyczny sposób, (...) wreszcie ją zrzucił, (...) leżała zemdlona, ale wyciągnęła pięść i mówi "tu są moje rzęsy". (...) To świadczy też o jej profesjonalizmie do bólu - wspomina aktorka Krystyna Janda.
Jednak droga do kariery Grażyny Barszczewskiej nie była usłana różami. - Mama miała dosyć mocne przygotowanie już w czasach studiów, bo przecież de facto wyleciała ze szkoły warszawskiej, zawalczyła o siebie i z tego, co słyszałem, szkołę w Krakowie skończyła z bardzo dobrym efektem, natychmiast otrzymała angaż - wspomina syn aktorki, Jarosław Szmidt. - Oczywiście rodzina jest na pierwszym miejscu, ale zaraz po niej jest jej aktorstwo - dodaje.
Grażyna Barszczewska od 50 lat na scenie
W Dzień Dobry TVN aktorka opowiedziała, jak zamierza świętować swój jubileusz.
- Będziemy grać piękne przedstawienie "Wiśniowy Sad" w reżyserii Krystyny Jandy, (...) a potem Teatr powiedział, że będą jakieś niespodzianki - mówiła. Która z ról szczególnie zapadła jej w pamięć? - Po "Dwojgu na huśtawce" (...) przyszedł dyrektor Kazimierz Dejmek i zaproponował mi angaż w Teatrze Polskim, w którym jestem już szczęśliwie 40 lat - podkreśliła.
Aktorka zapewniła także, że mimo kariery, zawsze starała się być obecna w codziennym życiu swoich bliskich. - Starałam się dmuchać w to ognisko domowe i jednocześnie intensywnie pracować. Myślę, że to jest taki mój sukces, że trwam i mogę wyrażać to, co jest moją pasją. W domu trzeba było pożenić wszystkie te elementy, co nie jest łatwe, ale myślę, że moja rodzina nie narzeka - stwierdziła.
Grażyna Barszczewska wydała książkę o tytule "Amantka z pieprzem", w której opisuje między innymi, jak ważne są dla niej miłość i pomaganie. - Jest piękny cytat w sztuce, w której grałam: "najpiękniejszym słowem po słowie kochać jest słowo pomagać" i bardzo się pod tym podpisuję - podsumowała nasza rozmówczyni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Najsłynniejsze piosenki o pokoju na świecie. Utwory, przy których trudno się nie wzruszyć
- Joanna Przetakiewicz chwali swoich synów. Jest jednak cecha, której w nich nie lubi. "To jest czasem problemem"
- Jessica Ziółek powiedziała "tak" Miłoszowi Mleczko. "Ogromne gratulacje kochana!"
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Mateusz Jarosławski
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News