Zagrała w kultowych filmach Andrzeja Wajdy i była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w oglądanym przez miliony Polaków serialu. Od lat występuje także w teatrze, a ostatnio zachwyca publiczność w monodramie, który jest dla niej wyjątkowo osobistą sztuką. Ewa Ziętek opowiedziała nam, co dziś jest dla niej najważniejsze i jakich wyzwań poszukuje po ponad 50 latach kariery aktorskiej.
Ewa Ziętek o relacji z mamą
Ewa Ziętek na co dzień zajmuje się małymi rzeczami. Jak przyznaje, spaceruje, zwiedza wystawy i spędza czas ze swoją 95-letnią mamą. W ostatnim czasie pisze także teksty, a jeden z nich poświęcony mamie przeczytała na naszej antenie, poruszając do łez prowadzącą, Ewę Drzyzgę.
- My jako dzieci nie doceniamy mamy, bo matka wszystko wybacza, więc absolutnie możemy sobie na wszystko pozwolić. Z biegiem lat doceniałam coraz bardziej. Teraz nikt mi nie daje tyle miłości jak mama – powiedziała.
Aktorka sama także spełnia się w roli mamy, choć jak przyznaje, nie zawsze jej rodzina wyglądała idealnie. Z racji pracy musiała oddzielać życie prywatne od zawodowego.
- Moje dziecko wiedziało, że jest kochane, natomiast to było wariactwo. Były okresy, że byłam sama z dzieckiem, nie zawsze miało obiad na czas, często czekało w garderobie, aż mama skończy prace. Jak ja zaczynałam, to były trudne czasy, bo nie zarabiało się dobrze. Musiałam zagrać 25 spektakli, żeby za 26 zapłacili mi trochę pieniędzy. Były rano próby, spektakle wieczorem, to był ogrom pracy – powiedziała.
Ewa Ziętek o karierze i nowych projektach
Mimo trudności, z jakimi wiąże się ten zawód, aktorka przyznała, że kolejny raz podjęłaby tę samą decyzję. Jak z perspektywy czasu ocenia swoją karierę?
- Człowiek przechodzi przez wiele trudności, rozczarowań, porażek. Najtrudniej jest jak przegrywa się jako druga jakieś eliminacje. Były też takie momenty, kiedy nagle dostawałam rolę, bo ktoś rezygnował z kogoś w ostatniej chwili. To duży łut szczęścia. Jak jest 100 procent ról to 2/3 jest dla mężczyzn, 1/3 dla kobiet i z tego 2/3 jest dla młodych i ślicznych. Ja czasami gdzieś się zjawiam. Uważam, że to jest wspaniałe, że jeszcze się udaje – powiedziała.
Aktorka nie ukrywa, że wciąż aktywna jest zawodowo. Niedawno występowała w monodramie wyreżyserowanym przez Wawrzyńca Kostrzewskiego, a napisanym przez Remigiusza Grzelę. Spektakl opowiada o życiu dwóch aktorek.
- O tym wszystkim, o dziecku, o mężczyznach mówię w monodramie "Nieostrość widzenia". To jest o cenie i sensie aktorstwa. O determinacji, o walce o swoje marzenia. Ten spektakl ma momenty komediowe, ale nie jest komedią. To jest o pewnej aktorce, która straciła wzrok w Powstawaniu Warszawskiem, ale grała. Ona liczyła kroki na scenie, większość się nie orientowała, że nie widziała. Jaka to musiała być siła miłości do zawodu. Moje pokolenie było wychowywane w szkole teatralnej w poczuciu misji – powiedziała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Jakie hity serialowe szykuje Max 2025 rok? Filmik z zapowiedziami robi wrażenie
- Nowe odcinki "Białego Lotosu" już niedługo w MAX. Przy okazji zdradzono, czy będzie 4. sezon
- Wiemy, kiedy 2. sezon "The Last Of Us" pojawi się w serwisie Max. "Powiedzmy to głośno"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News