Edyta Pazura wraca do "swoich trzech Królików" - jej zdjęcie z ostatniego dnia podróży poślubnej zachwyca

Edyta Pazura
Tomasz Urbanek/East News
Edyta i Cezary Pazurowie przez 12 lat zbierali fundusze na swoją wymarzoną podróż poślubną. Cel udało im się zrealizować dzięki zbieraniu pięciozłotówek. Oszczędzanie przyniosło rezultaty i para wyleciała na wyśnione Malediwy. Jednak wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Ostatnio dodany post Edyty jest pięknym zwieńczeniem pobytu na wyspach.

Edyta i Cezary Pazurowie - na Malediwy zbierali przez kilkanaście lat

W jednym z ostatnich artykułów pisaliśmy o tym, jak para z zapałałem zbierała fundusze przez ponad 12 lat po to, by móc spełnić swoje marzenie o rajskim wyjeździe. Cudownymi chwilami z podróży Edyta i Cezary Pazurowie dzielili się w mediach społecznościowych. Nadszedł jednak moment powrotu do domu. Ostatnia z fotografii z podróży poślubnej to kwintesencja tego, jak wyobrażamy sobie pobyt na Malediwach: krystalicznie czysta woda, wszechobecny turkus i błękit nieba. Edyta uwieczniona jest w samym środku kadru, a jej zgrabna sylwetka po prostu zachwyca.

- Co za figura!?? - piszą fani.

Edyta Pazura o powrocie do domu

Edyta Pazura słynie z tego, że dba o rodzinne ognisko, a codziennością zapracowanej mamy dzieli się ze swoją społecznością na Instagramie. Nic więc dziwnego, że mimo cudownego urlopu, tęskni za trójką swoich dzieci: Amelią, Antosiem i Ritą.

- Wracam do moich trzech Królików ?????? - napisała w poście.

Mamy nadzieję, że mamie udało się wypocząć i że niedługo znów zachwyci nas swoją nietuzinkową energią.

Zobacz wideo: Zgrane małżeństwo – Edyta i Cezary Pazurowie

Zobacz też:

Magdalena Różczka o problemach współczesnych kobiet. "Widzę takie zjawisko u dziewczyn po czterdziestce"

Gwiazdy zmieniają imiona. Jak wcześniej nazywała się Lara Gessler?

Naukowcy: rodzice dziewczynek rozwodzą się częściej. Badacze wskazali główną przyczynę

Autor: Ola Lipecka

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana