Dominika Gwit wystartowała z nowym projektem. "Jak można się zajmować tym, jak ktoś wygląda"

Dzień Dobry Wakacje
Dominika Gwit zaprosiła Sandrę Hajduk-Popińską na próbę swojego nowego show. Tryskająca energią aktorka podjęła nieśmiertelny temat wojny płci. Do stand-upu zatytułowanego "Dystans albo wszyscy umrzemy" podeszła śpiewająco.

Stand-up Dominiki Gwit

Dominika Gwit znana jest z niebanalnego poczucia humoru i dystansu do otaczającej rzeczywistości. Aktorka uczyniła z nich swój znak firmowy. Swoim dowcipem chwali się nie tylko w sieci, ale również na teatralnych deskach. Teraz postanowiła swoich sił spróbować w kabarecie. I to w jego najlepszym wydaniu, łącząc słowa z muzyką.

Jak sama zaznacza, taka łatwość ekspresji nie przyszła jej bez wysiłku.

- Przeszłam bardzo długą drogę, żeby zrozumieć siebie, żeby zaakceptować siebie w pełni. Nie chodzi tylko o mój wygląd, który jest szeroko komentowany - zaznaczyła Dominika. - Nie kumam tego, jak można się ciągle zajmować tym, jak ktoś wygląda. I z tego też się tutaj śmieje. Jest to żenujące, że ktoś się interesuje czyimś wyglądem. Już nie tylko o mnie chodzi - zaznaczyła.

W stand-upie, który specjalnie dla niej stworzył Robert Górski, porusza zagadnienia związane z różnicą pomiędzy płciami.

Dominika Gwit o promocji otyłości

W rozmowie z Sandrą Hajduk-Popińską nie zabrakło tematu body positive. Aktorka odniosła się do zarzutów, jakoby miała zachęcać swoich fanów do otyłości.

- W moim stand-upie dokładnie o tym mówię: "ona promuje otyłość" - zdradza Dominika Gwit. - Ja promuję otyłość?! Jak?! Chodzę za tobą i mówię: "masz żreć i być gruby"? Nie, bo otyłość jest zła, w dużej mierze wynika ona z metabolicznych chorób, o których ludzie nie mają zielonego pojęcia. Ja sobie mieszkanie na trzecim piętrze bez windy kupiłam, żeby mieć jeszcze więcej ruchu - podsumowała.

Wszystkie odcinki Dzień Dobry TVN i Dzień Dobry Wakacje znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Reporter: Sandra Hajduk-Popińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości