Cezary Pazura o tajemnicach: "Są zawsze bardziej intrygujące, niż prawda"

Cezary Pazura
"Tajemnica zawodowa" wraca na ekrany telewizorów
Już niebawem fani "Tajemnicy Zawodowej" będą mieli okazję prześledzić dalsze losy swoich ulubionych bohaterów na antenie TVN i w Playerze. Jednym z powodów, dla których drugi sezon serii ma szansę osiągnąć wysoką oglądalność, jest jego gwiazdorska obsada. W rozmowie z Michaliną Koblą z serwisu dziendobry.tvn.pl, Cezary Pazura zdradził, ile z samego siebie oddaje serialowemu Andrzejowi.
"Tajemnica zawodowa" wraca na ekrany telewizorów

W pierwszym sezonie "Tajemnicy zawodowej" mieliśmy okazję śledzić meandryczne losy małżeństwa prawniczki Julii i lekarza Andrzeja Żurawskiego. W główne role wcielili się uwielbiani Cezary Pazura i Magdalena Różczka, ale nie są to jedyne, duże nazwiska, które znaleźć możemy w obsadzie serialu. Wspomnieć wystarczy o Tamarze Arciuch, wcielającej się w postać Moniki Litwin, czy Piotra Stramowskiego, w roli Pawła Millera.

Czego fani serialu mogą spodziewać się po jego drugim sezonie? Na pewno nowych nazwisk na planie - Katarzyny Herman, Doroty Choteckiej, czy Marcina Czarnika. O to z kolei, czym zaskoczy nas jedna z głównych postaci, Andrzej Żurawski, zapytaliśmy Cezarego Pazurę.

- Będzie dużo zaskoczeń. Obiecuję, że drugi sezon zaskoczy państwa bardziej, niż pierwszy, chociaż pierwszy był wspaniały. Podobał mi się, jako widzowi. Mój bohater, jak to się mówi: "mężczyzna zmienną jest", bo tak naprawdę brzmi to przysłowie. Andrzej się zmieni. Nie powiem, w którą stronę, ale przebieg psychologiczny mojego bohatera zaskoczy widzów - powiedział w rozmowie z Michaliną Koblą aktor.

Cezary Pazura o kreowaniu postaci

Aktor zapytany o to, ile z samego siebie oddał Andrzejowi Żurawskiemu przyznał, że cała jego praca polega właśnie na obdarzaniu postaci własnymi emocjami.

- My mamy ograniczone możliwości. Mamy swoje ręce, swoją twarz, swój punkt widzenia świata i nasz bohater siłą rzeczy jest do nas podobny - przyznał Pazura.

Widzowie serialu wiedzą doskonale, jakie konsekwencje pociąga za sobą ukrywanie przed bliskimi ważnych faktów ze swojego życia. A czy aktor prywatnie uważa, że warto mieć tajemnice?

- Powiem szczerze, że zawsze podziwiałem kolegów i koleżanki, którzy rozsiewali tajemniczą aurę. Bardzo mnie to ekscytowało. Ja jestem z natury gadułą i otwieram się bardzo na ludzi. Nie sieję aury tajemniczości. Dlatego takich ludzi podziwiam. Powiem szczerze, że jest coś takiego co kręci, kiedy dziewczyna mało mówi, tylko patrzy. Może jest tak, że jak się odezwie jest gorzej, ale tajemnica jest zawsze bardziej intrygująca, niż prawda - powiedział Cezary Pazura.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości