Zwyciężczyni "MasterChefa" o małżeństwie. "Mój mąż chciał się ze mną ożenić, a ja nie za bardzo"

Basia Ritz
Basia Ritz opowiedziała o kulisach swojego małżeństwa
Źródło: Dzień Dobry TVN Online
Basia Ritz zasłynęła w polskim "MasterChefie", wygrywając pierwszą edycję show TVN. Tuż po programie otworzyła swoją autorską restaurację, która do dzisiaj cieszy się uznaniem gości. W rozmowie z reporterem serwisu Dzień Dobry TVN Oskarem Netkowskim, opowiedziała o swoim życiu prywatnym. Z rozmowy dowiemy się m.in., dlaczego jej ślub odbył się aż w Las Vegas!
Basia Ritz o mężu

Basia Ritz urodziła się w Gdańsku i pod koniec lat 80. wyemigrowała wraz z rodziną do Kolonii w Niemczech. Pracowała tam w kancelarii adwokackiej swojego męża – Niemca. Kiedy otworzyła restaurację w Polsce, wraz z mężem postawili wszystko na jedną kartę i wspólnie zaczęli zajmować się gastronomicznym biznesem.

- Plan był taki, że mój mąż przeniesie kancelarię do Polski, że będzie pracował stąd. Miało powstać doradztwo prawnicze. Po roku budowania mojej restauracji, zdecydował się sprzedać kancelarię w Niemczech i przyjechać do Polski. Praca w restauracji jest bardzo absorbująca, gdyby nie jego pomoc, nie byłabym w stanie sobie poradzić. Zawsze mówię, że gastronomia jest niesamowicie zazdrosną kochanką i pochłania cały twój czas - wyznała restauratorka.

Basia Ritz o ślubie w Las Vegas

Zwyciężczyni "MasterChefa" ma za sobą szaloną historię miłosną. Nie każdy wie, że o mały włos nie pobrałaby się ze swoim ukochanym. Ten jednak przystał na warunek, jaki mu postawiła.

- Ślub odbył się w Las Vegas. To już kupa czasu. Ponad 20 lat temu. Mój mąż chciał się ze mną ożenić, a ja tak nie za bardzo. Kiedyś powiedziałam, że jeśli mamy brać ślub i dla niego to ważne, a dla mnie mniej, to chcę się pobrać w LA. On się na to zgodził. To było bardzo romantyczne - wspominała restauratorka.

- Spotkaliśmy się z dużym niezadowoleniem rodziny, że nie mogli brać udziału w tej uroczystości. W pierwszą rocznicę ślubu zrobiliśmy imprezę dla rodziny i przyjaciół, żeby nam wybaczyli to szaleństwo - dodała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości