Ashley Olsen żyje z dala od mediów
Ashley Olsen to aktorka i projektantka mody, która popularność zyskała w latach 90. gdy wraz ze swoją siostrą bliźniaczką podbijały Hollywood. Najpopularniejsze siostry show-biznesu debiutowały jako niemowlęta na planie serialu "Pełna chata", by później cieszyć się występami w filmach dla młodzieży. Ogromna rozpoznawalność oraz wyczerpująca codzienność dziecięcej gwiazdy sprawiła, że w dorosłości obie bliźniaczki zdecydowały usunąć się nieco w cień. Ashley i Mary-Kate Olsen od kilku lat unikają blasku fleszy i skupiają się na rozwijaniu swojej luksusowej marki odzieżowej The Row.
Choć obie projektantki bardzo dbają o swoją prywatność i niezwykle rzadko można zobaczyć ich zdjęcia w sieci, w styczniu zachodnie serwisy ujawnił informację o ślubie Ashley Olsen. Starsza z sióstr powiedziała "tak" ukochanemu Louisowi Eisnerowi. Okazuje się, że był to tylko początek dużych zmian w życiu byłej aktorki.
Ashley Olsen urodziła
Ashley Olsen, której udało się utrzymać w tajemnicy swój skromny ślub, do którego doszło w Bel Air na początku tego roku, postanowiła nadal ukrywać swoją prywatność.
Jak podało TMZ, aktorka kilka miesięcy temu powitała na świecie swojego pierwszego synka. Amerykański portal miał skontaktować się z przyjacielem pary, który ujawnił imię dziecka gwiazdy.
- Ashley urodziła syna Otto kilka miesięcy temu w Nowym Jorku. Razem z mężem Louisem Eisnerem, którego poślubiła w grudniu ubiegłego roku, są przeszczęśliwi – podał serwis TMZ.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Lekarz pokazał zakrwawione obuwie po operacji. "Ku przestrodze"
- Bliźniaki przyszły na świat w tym samym momencie. "Nigdy nie widziałem takiego przypadku"
- Za mało znieczuleń, za dużo cesarek, czyli bolączki polskiej porodówki. Ginekolog: "To jest koszmar absolutny"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: www.dailymail.co.uk, https://www.tmz.com/
Źródło zdjęcia głównego: Dimitrios Kambouris / Staff/