"Krótka piłka" z Olą Kwaśniewską – co myśli o współprowadzących?
Po sześciu latach przerwy program "Miasto kobiet" wrócił na antenę TVN Style. Nowymi prowadzącymi zostały Marzena Rogalska, Olga Legosz i Aleksandra Kwaśniewska. Dla tej ostatniej ta praca to nie tylko powrót do kobiecego talk-show, ale także do telewizji, z której zniknęła kilka lat temu.
Tuż przed nagraniem kolejnego odcinka "Miasta Kobiet" na planie programu pojawił się Mateusz Hładki, który w ramach cyklu "Krótka piłka" zapytał Olę, co jest najciekawsze w jej nowej pracy. – Możliwość poruszania ważnych tematów z inspirującymi gośćmi – stwierdziła bez namysłu. Dziennikarz był także ciekawy, co Aleksandra Kwaśniewska myśli o pozostałych gospodyniach programu. Jak w trzech słowach określiłaby Marzenę Rogalską? - Emocjonalna, rozśpiewana, energetyczna - wyliczała.
A z czym kojarzy się jej druga prowadząca, Olga Legosz? - Kolor, konkret, kontrowersja - powiedziała. Ola zdradziła także, że trakcie nagrań towarzyszy jej ukochany pies, 3,5 letnia Lula. Zapytana, czy denerwuje się przed nagraniami odpowiedziała, że przed każdym z programów ma tremę, jednak działa ona na nią mobilizująco..
Jaką najgłupszą plotkę usłyszała na swój temat Aleksandra Kwaśniewska?
W ramach cyklu "Krótka piłka" Mateusz Hładki zapytał Aleksandrę Kwaśniewską nie tylko o kwestie związane z pracą, ale także jej życiem prywatnym. Jak wiadomo, ze względu na funkcję, którą pełnił jej tata, gospodyni "Miasta Kobiet" swoje nastoletnie lata spędziła w Pałacu Prezydenckim. Dziennikarz był ciekawy, jakie wspomnienie z tego miejsca przychodzi jej na myśl jako pierwsze. Odpowiedź z pewnością dla wielu mogła być zaskoczeniem. - Dojenie kozy nad ranem w ogrodzie z moją mamą – powiedziała Ola.
Czego jeszcze mogliśmy dowiedzieć się o współprowadzącej "Miasto kobiet"? Okazuje się, że zdaniem jej samej najlepszą cechą, którą posiada, jest sprawiedliwość, a najgorszą – słomiany zapał.
Mateusz Hładki był także ciekawy, czy jest perfekcyjną panią domu. Prowadząca słynie z dużego poczucia humoru, dlatego w znanym sobie stylu odpowiedziała: - Na szczęście nie potrzebuję pomocy Małgorzaty Rozenek, ponieważ mam w domu Jakuba Badacha.
Zapytana o najgłupszą plotkę jaką usłyszała na swój temat powiedziała: - Chyba ta, że Kuba się ze mną ożenił, bo mój tata mu zapłacił.
Na koniec dziennikarz poprosił Aleksandrę Kwaśniewską o wybranie prowadzącego Dzień Dobry TVN, z którym chętnie poprowadziłaby program. - Z Prokopem, bo jest taki śmieszny – odparła Ola.
Zobacz także:
- Joanna Przetakiewicz nie zgadza się, że 50-tka to nowa 30-tka. "Takie teorie są bardzo zgubne"
- "Mnie to zwaliło z nóg" - Dominika Tajner o walce z rakiem piersi
- Ile zarabiają influencerzy? "Są to gigantyczne kwoty"
Autor: Martyna Trębacz
Reporter: Mateusz Hładki
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN