Anna Bimer nie żyje
Anna Bimer urodziła się w 1964 roku. W wieku 25 lat uzyskała dyplom z grafiki artystycznej u prof. Haliny Chrostowskiej na Wydziale Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zajmowała się grafiką projektową i malarstwem. O śmierci artystki poinformowała w mediach społecznościowych Agata Młynarska.
Zobacz wideo: Odeszli w 2021
Odeszli w 2021
- Ania odeszła we śnie. Moja siostrzana, przyjacielska dusza. Zostałam obdarzona na długie 50 lat przyjaciółką o pięknej, wrażliwej duszy. Kochałyśmy się bardzo i byłyśmy sobie bardzo oddane. Ostatnie lata Ani odmierzała choroba. Była w niej imponująco dzielna. Twórcza i zawsze oddana życiu. Ostatnie lata to także nasz codzienny kontakt, rozmowy, śmiech, łzy, milczenie. Listy - przekazała dziennikarka.
Agata Młynarska pogrążona w żałobie
W dalszej części postu dziennikarka powróciła do czasów młodości, których nieodzownym elementem było towarzystwo Anny Bimer.
- Przelatuje mi teraz film z tych 50 lat, dzieciństwo, pierwsza komunia, pierwsze wagary, pierwsze zakochania, wspólna szkoła, liceum, stan wojenny, wakacje, śluby, dzieci, święta, muzyka, przyjaciele. Nasze rodzinne domy tak sobie bliskie. Mamy przyjaźniące się ze sobą, mój Tata, który uwielbiał dziewczyny Gosiewskie i przywiózł nam z USA kurtki wojskowe… Odszedł ktoś bardzo ważny, otoczony miłością do końca - napisała Agata Młynarska.
Zobacz wideo: 4 lata od śmierci Avicii'ego
Następnie dziennikarka zwróciła się do bliskich artystki. - Marku, Julko, Natuś, Joanno, Olu, Marto - każde słowo teraz nic nie znaczy…Tej pustki nie da się zapełnić. Ania zawsze będzie z nami. Patrzę na wszystkie obrazy Ani, widzę w nich jej szczęście. Rysowała do końca. Artystka życia. Moja Ania. Dziękuję Ci najdroższa za wspólne lata. Odpoczywaj i rysuj na niebie… - zakończyła wpis prowadząca program.
Koleżanki dodały otuchy autorce postu. - Piękna przyjaźń… Wzruszające pożegnanie - napisała Anna Kalczyńska. - Jaka piękna przyjaźń… wieczna - dodała Joanna Górska. Pozostali internauci złożyli kondolencje. "Wyrazy głębokiego współczucia", "To bardzo trudne pożegnać tak bliską i ważną w życiu osobę. Dla rodziny i przyjaciół najszczersze kondolencje", "Serca mamy pęknięte Agata. Ściskam Cię mocno", "Do końca wierzyłam, że pani Ania zwalczy tę paskudną chorobę. Trudno wyrazić mi smutek słowami. Łzy spływają do oczu. Miałyście piękne wspólne chwile oraz wspomnienia, które napisałaś sercem i od serca" - czytamy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Ljubow Panczenko nie żyje. Wybitna malarka zmarła z głodu i wycieńczenia w Buczy
- Warszawska Szkoła Ukraińska daje nadzieję dzieciom uchodźców. "Tam nie dało się normalnie żyć"'
- Narażają życie, by ratować zwierzęta z Ukrainy. "One nie mają narodowości"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/East News