Anna Przybylska: dorobek aktorski
Po raz pierwszy na ekranie Anna Przybylska pojawiła się w 1997 roku, zagrała wówczas "Suczkę" w obrazie Radosława Piwowarskiego "Ciemna Strona Wenus". Aktorka przez lata występowała w wielu produkcjach, którymi zaskarbiła sobie sympatię widzów. Kochaliśmy ją jako Laskę w "Sezonie na leszcza", Donatę w "Superprodukcji", Kasię w "Królowej Chmur", Martę w "Rh+", Nataszę w "Sępie", czy Ewę w "Bokserze". Widzowie TVN wspominają jej role w serialu "Niania", "Klub Szalonych Dziewic", "Kryminalni", "39 i pół". Nic więc dziwnego, że wspomnienie, którym na swoim Instagramie podzieliła się Rudowska, wywołało lawinę komentarzy.
Święta
Fani wspominają Annę Przybylską
W komentarzach, które pojawiły się pod fotografią, można przeczytać: "Najpiękniejsza Gwiazdko na niebie, my chociaż daleko od Ciebie, wciąż pamiętamy i uwielbiamy. Gdziekolwiek jesteś bądź szczęśliwa", "Szusuje teraz po niebie", "Nasza Ania". W wielu wpisach znalazły się wyłącznie serduszka. Na tak prostą, a jednocześnie niezwykle wymowną formę przekazu postawiła też Oliwia Bieniuk, która w ten sposób zareagowała na widok zdjęcia przedstawiającego jej mamę na snowboardzie. Nie jest tajemnicą, że cała rodzina kochała wyjazdy na narty i w okresie świąteczno-noworocznym stawiała na wypoczynek w górach.
Zobacz także:
- Śmierć na COVID-19 bez pożegnania. „Rzeczy mamy wyniesiono na chodnik w worku na śmieci”
- Sylwia Peretti oprowadza nas po swojej luksusowej willi. 700 m² i auto warte fortunę
- Kupiła synowi lalkę w prezencie gwiazdkowym. "Żałuję, że moja mama tak nie robiła, gdy byłem dzieckiem"
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN