Rodzice od roku szukają 16-letniego Krzysztofa. "Gdy gubi się dziecko, gubi się cała rodzina"

ZAGINIONY
Uwaga! TVN. Rodzice od roku szukają 16-letniego Krzysztofa. "Gdy gubi się dziecko, to gubi się cała rodzina"
Uwaga! TVN. Rodzice od roku szukają 16-letniego Krzysztofa. "Gdy gubi się dziecko, to gubi się cała rodzina"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
16-letni Krzysztof zaginął 27 maja ubiegłego roku. Rodzice od roku nie ustają w jego poszukiwaniach. Wierzą, że ich syn się odnajdzie. Reportaż programu "Uwaga! TVN".

Uwaga! TVN. Rok od zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego

Rok temu 16-letni Krzysztof wyszedł z domu przed piątą rano. Około 5:35 umieścił wpis na Instagramie: "Dziękuję, żegnajcie". 

- Tak naprawdę to 27 maja trwa od momentu zaginięcia – przyznaje Daniel Dymiński, ojciec Krzysztofa. - Cały czas czuję, jak się przytuliliśmy w Dzień Matki - wspomina Agnieszka Dymińska. 

- Czym dalej, tym jest trudniej. Wydawało się, że na początku jest ciężko. Wtedy jest nadzieja, porusza się niebo i ziemię. A po tak długim czasie zaczyna się zdawać sprawę, że jednak może już nie zobaczy się syna – mówi ojciec nastolatka.  

Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego 

Od roku Dymińscy nie ustają w poszukiwaniach syna. Trop urywa się na Moście Gdańskim, gdzie kamera monitoringu nagrała fragment sytuacji, w której Krzysztof oparty jest o barierkę. Później pojawiło się kilka sytuacji, które dawały rodzinie nadzieję. 

- Był taki sygnał, kiedy Daniel znalazł skarpetkę – opowiada pani Agnieszka.  - To była skarpetka w żółte kaczki, byłem przekonany, że to jest Krzysia. Zadzwoniłem do Agnieszki, ona pobiegła do jego pokoju, otworzyła szufladę i okazało się, że te skarpetki jednak są, czyli to nie były jego skarpetki – mówi pan Daniel. 

- Jeśli chodzi o sygnały, że Krzysiak żyje, to pierwszy był z gospodarzem, u którego Krzysiu się pojawił. Mówię "Krzysiu", ale tak naprawdę nie wiem. To była bardzo duża nadzieja dla mnie – przyznaje pani Agnieszka. 

Chodzi o sygnał z województwa pomorskiego, który pojawił się latem ubiegłego roku. Oprócz relacji świadków, nic więcej nie udało się ustalić. 

- Szedł z Gniewu. Mówi do mnie: "Czy pan by mi wody nie dał?". No i dałem mu butelkę wody, podziękował. Powiedział, że zwiedza sobie, chodzi i będzie pisał książkę – przytacza pan Antoni.  Mężczyzna twierdzi, że jest pewien, że był to zaginiony Krzysztof. 

- Wierzcie mi. Żyje, na pewno. On gdzieś chodzi, gdzieś jest – zapewnia.  

Był też drugi, ważny sygnał. - To film z kamery samochodowej, gdzie do dzisiaj nie wiadomo, kto tamtędy przechodził – mówi pani Agnieszka.  

Ciała znalezione w Wiśle 

Ojciec zaginionego Krzysztofa od wielu miesięcy prowadzi poszukiwania w Wiśle. Znalezione zostały dwa ciała. 

- [Przy pierwszym – red.] na początku była złość, że jak to możliwe, że ja znalazłem, amator, a służby przecież go szukają. Później nastąpiło fizyczne opadnięcie z sił i potem duże emocje, czy to może być Krzysiek czy nie. Przyjechała policja, strażacy. Poprosiłem tylko o informację, czy ta osoba ma aparat na zębach. Dowiedziałem się, że nie ma i już wiedziałem, że to nie Krzyś – opowiada pan Daniel. 

- Drugie zwłoki znalazła specjalna grupa płetwonurków RP, która między innymi na nasze zlecenie przyjeżdża nad Wisłę i pomaga nam w poszukiwaniach – mówi ojciec zaginionego Krzysztofa.  

Tysiące zaginionych 

W Polsce każdego roku blisko 13 tysięcy osób jest uznawanych za zaginione. 

- Ta statystyka od wielu lat się nie zmienia. Z tego ponad 2000 to osoby poniżej 18. roku życia – podkreśla Izabela Jezierska-Świergiel z Fundacji ITAKA. 

- Zakończenia są bardzo różne. Są sytuacje, kiedy dochodzi do szczęśliwego odnalezienia i osoba bezpiecznie wraca do domu. Ale są też sytuacje, kiedy dostajemy informację o tym, że odnaleziono zwłoki. Są też sytuacje, że osoby się nie odnajdują – dodaje Jezierska-Świergiel.  

Jedną z osób, które się nie odnalazły, jest Ania spod Cieszyna, która w styczniu 1995 roku wyszła na szkolną zabawę i nie wróciła do domu. 

- Cały czas zadaję sobie pytanie, co się stało i wiem, że nie odpuścimy, dopóki się nie dowiemy, co tak naprawdę się wydarzyło i kto jest odpowiedzialny za to zaginięcie – mówi Dominik Jałowiczor, brat zaginionej.  

- Hipotez jest kilka, ale nie chciałbym ich przytaczać, bo te wątki są cały czas badane przez policję. Cały czas liczę, że któryś będzie tym, który się sprawdzi. Jeżeli Ania nie wróci do nas żywa, to w końcu będziemy mogli ją pożegnać. Stan, w którym jesteśmy od 30 lat, określiłbym jako stan zawieszenia – dodaje mężczyzna.  

- Gdy gubi się dziecko, to gubi się cała rodzina – uważa matka zaginionego Krzysztofa Dymińskiego. 

Zmiany systemowe w sprawie zaginionych i ich rodzin 

Pani Agnieszka i pan Daniel mają wsparcie, ale mierzą się też z bolesnym hejtem. Traumę próbują zamienić w działanie na rzecz wszystkich rodzin osób zaginionych. Z ich inicjatywy powstał muzyczny klip, będzie spotkanie w Sejmie. 

 - Chciałabym, żeby coś się zmieniło dla takich rodzin. Może rodzaj informowania społeczeństwa, że jest zaginięcie dziecka. Rozumiem, że jest już Child Alert, ale można na przykład na terenie, gdzie zaginęło dziecko wysłać alert RCB, tak jak wysyła się, kiedy nadchodzą wichury – mówi pani Agnieszka. I dodaje: - W naszym przypadku wydaje nam się, że pierwsze godziny po zaginięciu Krzyśka nie zostały dobrze wykorzystane przez służby. 

- Wydaje mi się, że państwo jest w stanie od razu, z automatu, zapewnić wsparcie psychologiczne. Nie przez telefon, tylko na miejscu – dodaje pan Daniel. 

Rodzina Krzysztofa na poszukiwania wydała już dużo. 

- W momencie, kiedy zrozumieliśmy, że nie mamy więcej środków, to poprosiliśmy o pomoc i założyliśmy zbiórkę. Ta zbiórka jest transparentna i wiadomo, ile wydajemy pieniędzy z tej zbiórki – zaznacza pani Agnieszka. 

- Liczę jeszcze na to, że jak za rok Krzysiu skończy 18 lat, to się odezwie i powie: „Mamo, mam inny pomysł na swoje życie”. Muszę brać każdy wariant pod uwagę – przyznaje matka Krzysztofa.  

Spotkanie z rodzicami Krzysztofa na żywo w sobotę w Dzień Dobry TVN.  

Pod numerem telefonu 116 000 można zgłosić zaginięcie dziecka lub nastolatka, otrzymać wsparcie oraz pomoc psychologiczną lub prawną. 

Odcinek 7474 i iInne reportaże Uwagi! można oglądać także na player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości