92-letni Sobiesław i 96-letni Longin dojechali Fiatem 126 p do Turynu. Trudno uwierzyć, ile zajęła im podróż

Fiatem 126p do Turynu
Fiatem 126p do Turynu
Źródło: Francesco Bergamaschi/Getty Images
O tych 90-kilku-latkach rozpisują się media od Sopotu aż po Turyn. To właśnie w północnych Włoszech skończyła się podróż 92-letniego Sobiesława Zasady, jadącego Fiatem 126p wraz z 96-letnim pilotem Longinem Bielakiem. Panowie wystartowali w Bielsku-Białej. Ile czasu zajęła im podróż?

90-tka na karku i podróż daleka "Maluchem"

O wyprawie zorganizowanej przez Automobilklub Krakowski i klub fanów "Malucha" 126Hooligans głośno jest dzisiaj w całej Europie. W podróży udział wzięło 12 Fiatów 126. Panowie Zasada i Bielak udali się do celu modelem z 2000 roku z limitowanej do 1000 sztuk ostatniej serii Happy End. Co ciekawe, kierowca kupił auto dla jednego ze swoich wnuków. Trasę pokonali w zaledwie 4 dni.

- Na początku obawiałem się nieco o samochód, ale na szczęście cało i zdrowo dojechaliśmy do celu. Ta wyprawa to była też w pewnym sensie podróż sentymentalna. Na wielu odcinkach trasy, którą jechaliśmy, ścigałem się w dawnych latach podczas rajdów – mówił Sobiesław Zasada w Turynie.

Motoryzacja

Adam Kornacki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Zimowe gadżety samochodowe
Zimowe gadżety samochodowe
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce

Nie jest to pierwsza wyprawa Sobiesława Zasady i Longina Bielaka Małym Fiatem. W styczniu 1975 roku pokonali trasę rajdu Monte Carlo.

Zasada i Bielak szczęśliwie u celu

Panowie pokonali drogę, która prowadziła ich m.in. trasą Hochalpenstrasse na wysokości 2500 m n.p.m wokół lodowca Grossglockner. Po drodze zatrzymali się w Wiedniu w siedzibie klubu Steyr Pucha, gdzie wystawione jest auto, którym Zasada zdobył swoje pierwsze mistrzostwo Europy w roku 1966. Dodajmy, że był także kierowcą fabrycznym najlepszych firm samochodowych: Steyr Puch, Porsche, BMW i Mercedes-Benz.

- Bez problemu zniosłem całą podróż, miałem świetne wsparcie całej załogi. Najcięższe momenty to były zmiany warunków pogodowych: od 4 stopni i deszczu w okolicach Grossglocknera po 31-stopniowy upał we Włoszech, co w małym aucie bez klimatyzacji mocno dawało się we znaki – podsumował Longin Bielak: pilot, kierowca i działacz rajdowy, honorowy prezes Automobilklubu Polski.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. 

Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości