74-latka w centrum sieci oszustów matrymonialnych. Policja ujawnia skalę procederu

74-latka dołączyła do oszustów
74-latka dołączyła do oszustów
Źródło: Julian Ward/Getty Images
Policjanci z Białegostoku odkryli nietypowy i szokujący proceder. 74-latka najpierw padła ofiarą internetowych oszustów, a później, zwerbowana przez nich, sama zaczęła uczestniczyć w wyłudzaniu pieniędzy od innych kobiet.
Kluczowe fakty:
  • 74-latka miała wyszukiwać ofiary i przyjmować na swoje konto ich pieniądze.
  • Oszuści podszywali się m.in. pod żołnierza, lekarza i dziennikarza, wyłudzając pieniądze od 40 kobiet.
  • Na konta seniorki trafiło ponad 1,4 mln zł, z czego część zatrzymała jako zysk.

Jak działała grupa oszustów matrymonialnych? Śledczy ujawniają szczegóły

Z ustaleń policji wynika, że 74-latka z Konina, początkowo oszukana przez internetowych naciągaczy, z czasem zaczęła wykonywać ich polecenia i aktywnie uczestniczyć w procederze. Funkcjonariusze podkreślają, że jej zadania obejmowały wyszukiwanie kolejnych ofiar i koordynowanie wpłat.

- Jej rola polegała na wyszukiwaniu potencjalnych ofiar, nakłanianiu ich do wpłat pieniędzy na jej konto - czytamy w komunikacie Podlaskiej Policji.

Dalsza cześć artykułu pod materiałem wideo:

Klatka kluczowa-68713
Fałszywe noclegi na Podhalu - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Oszustów było wielu, a ich taktyka opierała się na budowaniu zaufania poprzez fałszywe tożsamości: amerykańskiego żołnierza, dziennikarza, lekarza czy inżyniera.

Miliony na koncie seniorki – oszustwa inwestycyjne i matrymonialne

Mechanizm działał zawsze podobnie: gdy tylko zdobywali zaufanie kobiet, prosili o pomoc finansową lub tłumaczyli się problemami z przesyłką paczki. W niektórych przypadkach podszywali się także pod rzekomych pracowników giełdy.

- Gdy już zdobyli zaufanie wybranek, prosili je o pieniądze ze względu na kłopoty finansowe czy też problemy z wysłaniem paczki. Były też przypadki, w których podawali się za pracowników giełdy, proponując pomoc w inwestycjach – informuje policja.

Łącznie oszukanych zostało 40 kobiet, głównie seniorek, a środki – ponad 1,4 mln zł – trafiały na konto 74-latki. Dalej, zgodnie z instrukcjami oszustów, kupowała kryptowaluty i przekazywała je na wskazane portfele.

Z komunikatu wynika jednoznacznie, że łącznie kobieta otrzymała od pokrzywdzonych ponad 1,4 mln zł i tym procederem stworzyła sobie stałe źródło dochodu, zarabiając przy tym 1/5 kwoty wpłat dokonanych przez kobiety. Seniorka usłyszała zarzuty i stanie przed sądem. Grozi jej do 15 lat więzienia.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości