Cztery zasady, które mogą uratować życie
Wojciech Kostarski podkreśla, że samoobrona zaczyna się na długo przed atakiem. „Pierwsza zasada – unikaj miejsc niebezpiecznych. Druga – jeśli się w takim miejscu znajdziesz, jak najszybciej je opuść. Trzecia – użyj do obrony wszystkiego, co masz pod ręką. Czwarta – w ostateczności użyj do obrony własnego ciała” – wymienia instruktor. Te proste reguły są fundamentem skutecznej ochrony.
Pierwsze sekundy są najważniejsze
Samoobrona to nie tylko zestaw technik – to sposób myślenia i reagowania. Wojciech Kostarski przypomina, że każda kobieta może nauczyć się podstaw, które zwiększają szanse na uniknięcie niebezpieczeństwa. Kluczowa jest prewencja i czujność, bo „pierwsze sekundy są najważniejsze”. Ważna jest także świadomość otoczenia, dlatego, jeśli poruszamy się samotnie, nieznaną okolicą, warto wyjąć słuchawki z uszu, żeby mieć szansę usłyszeć i dostrzec ewentualne zagrożenie. „Wyjmij słuchawki z uszu, obserwuj, co się dzieje wokół ciebie. Kiedy ktoś już cię złapie, może być za późno, żeby się obronić” – ostrzega instruktor.
Ważnym narzędziem w sytuacji niebezpieczeństwa jest też krzyk, który może spłoszyć agresora i pomóc zaalarmować otoczenie. „Krzyk to narzędzie, które może uratować życie, ale trzeba go ćwiczyć, bo w stresie gardło się blokuje” – podkreśla trener. Trening głosu, nauka postawy obronnej i umiejętność szybkiego ocenienia sytuacji to elementy, które tworzą skuteczną tarczę przed zagrożeniem.
Jak się bronić, gdy nie możemy użyć rąk
W kolejnym odcinku cyklu „Samoobrona. Pierwsze kroki” Wojciech Kostarski pokazał technikę, która może pomóc uwolnić się z uścisku, w którym zblokowane są ręce. W takiej sytuacji musimy użyć nóg. „W pierwszym momencie postaraj się zapleść nogą wokół mojej nogi, tak żeby utrudnić mi poruszanie się i związać się ze mną” – wyjaśnia instruktor. Kolejnym krokiem jest atak piętą w okolice krocza napastnika – to ruch, który często decyduje o powodzeniu obrony, bo gdy napastnik poczuje ból, my możemy zyskać czas na ucieczkę.
Należy pamiętać, że tylko regularny trening może nauczyć ciało właściwych odruchów i poprawnego wykonania techniki. W sytuacji zagrożenia musimy zrobić wszystko, żeby uwolnić się i uciec.
Aplikacje, które mogą pomóc w sytuacji zagrożenia
Słuchajmy swojej intuicji. Jeśli czujemy zagrożenie, warto udostępnić lokalizację bliskim. Pomóc mogą w tym bezpłatne aplikacje, które ułatwiają komunikowanie się i alarmowanie w sytuacjach zagrożenia – wysyłają alert o niebezpieczeństwie razem z danymi geolokalizacyjnymi do zaufanych osób i kontaktów alarmowych. Jedną z takich aplikacji jest aplikacja Safe YOU, rekomendowana przez fundację Feminoteka czy aplikacja HomeGirl – stworzona przez kobiety dla kobiet samotnie wracających do domu. Pomaga łączyć się z innymi użytkowniczkami, kiedy nie czujemy się komfortowo samotnie poruszając się po mieście, pomaga też zaalarmować służby w sytuacji zagrożenia - za pomocą przycisku sos możesz szybko wezwać pomoc.
Samoobrona – pierwsze kroki
Każdy ma prawo się bronić. W ramach cyklu "Samoobrona. Pierwsze kroki" trener Wojciech Kostarski przedstawia techniki, których celem jest zaskoczenie napastnika, ucieczka i bezpieczny powrót do domu. Nie ma w nich skomplikowanej choreografii, są proste podpowiedzi, które mogą pomóc w sytuacji zagrożenia.
- Ciechanów. Mężczyzna próbował porwać 11-letniego chłopca. Trwają poszukiwania sprawcy - Dzień Dobry TVN
- Jelenia Góra. Uwięził 51-latkę i znęcał się nad nią tygodniami - Dzień Dobry TVN
- USA. Dziewczynka była przetrzymywana w pudełku - Dzień Dobry TVN
Autor: Magdalena Zasadni-Graczyk
Reporter: Magdalena Zasadni-Graczyk
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages