Mężczyzna wjechał w plac zabaw
W sobotni poranek w Grodzisku Mazowieckim doszło do groźnego wypadku. Na szczęście obyło się bez ofiar. Samochód mężczyzny, który w sposób niekontrolowany wjechał na plac zabaw, stanął w płomieniach.
Do zdarzenia doszło w sąsiedztwie Ochotniczej Straży Pożarnej przy ulicy Piłsudskiego. Szybka i profesjonalna reakcja osób będących świadkami tego zdarzenia zapobiegła większej katastrofie. Z zebranych informacji wynika, że kierujący pojazdem osobowym nagle stracił nad nim kontrolę, co skutkowało zjechaniem z drogi i wjechaniem na przylegający plac zabaw. W momencie zdarzenia plac był pusty.
Grodzisk Mazowiecki - wypadek przy OSP
Samochód, który zatrzymał się na karuzeli, stanął w płomieniach. Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji. Dzięki zdecydowanym działaniom zawodowego strażaka, będącego w tym momencie poza służbą, udało się uratować życie kierowcy.
Mężczyzna, który zasłabł za kierownicą, został szybko ewakuowany z płonącego pojazdu i przekazany zespołom ratowniczym. Poszkodowany kierowca został niezwłocznie przewieziony do szpitala, gdzie otrzymuje odpowiednią pomoc medyczną. Policja, badająca okoliczności tego zdarzenia, podała, że przyczyną utraty kontroli nad pojazdem była nagła niedyspozycja kierowcy.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co powinien umieć 6-latek, idąc do pierwszej klasy? Co to jest dojrzałość szkolna?
- Nowy trend w wychowaniu dzieci. "To jest bardzo trudne"
- Dziewczynka w oknie życia. Znaleziono przy niej wyjątkowy przedmiot
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: TVN Warszawa
Źródło zdjęcia głównego: Gwengoat/Getty Images