Pożar hali na Marywilskiej 44
12 maja tego roku w Warszawie doszło do tragicznego pożaru, który strawił największe centrum handlowe w stolicy. Swój dobytek straciły setki przedsiębiorców, którzy długo nie wiedzieli, co będzie dalej z ich biznesami. - Wszystko, co było, poszło z dymem [...] O 3 czy 4 rano zadzwoniła do mnie córka i mówi: "Tato, wyjdź z pokoju, żeby mama nie słyszała, co my rozmawiamy". [...] Spaliła się cała nasza hala, wszystkie nasze sklepy. Nic nie ma - wspominał sprzedawca biżuterii Wojciech Węgrowicz. Po ponad 3 miesiącach handel zaczął powracać na tereny Marywilskiej, a coraz więcej sprzedawców wierzy, że uda im się odtworzyć swój dorobek życia.
Życie wraca na Marywilską 44
Dzisiejsza Marywilska to kilkaset kontenerów, w których kupcy wciąż urządzają swoje stoiska. W każdym z nich jest podłączenie do prądu, można zainstalować klimatyzację. Mimo że warunki do pracy są najlepsze, jakie tylko udało się zorganizować, wielu kupców długo zastanawiało się, czy w ogóle warto wracać w to miejsce. Jak się okazuje - handlowcy są oddani swojej pracy, a wierni klienci chętnie powracają do zaufanych stoisk.
- Cała masa naszych stałych klientek nas odwiedziła. Takie, które pytały przez te trzy miesiące, czy gdzieś się otwieramy i czy będzie można gdzieś nas znaleźć. Także te klientki nas odwiedziły, tak że cieszymy się bardzo i czekamy też na nowe klientki - podsumowała właścicielka stoiska z bielizną Małgorzata Zielińska.
Wszystko wskazuje na to, że centrum handlowe Marywilska 44 zostanie odbudowane najdalej za 2 lata, a handlowcy będą mieli szansę powrócić do wyremontowanej hali.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pożar hali Marywilska 44. Kilka tysięcy osób poszkodowanych. "Straciliśmy 400-500 tys. zł"
- To już drugi pożar w Warszawie w ciągu jednego dnia. Tym razem płoną odpady Dwoje dzieci zmarło po pożarze w kamienicy. "Sytuacja była krytyczna"
Autor: Zofia Wierzcholska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN