Pomaga bocianom, które ktoś rani wiatrówką. "Nie rozumiem, jak można strzelać do zwierząt"

Uratowali i zaopiekowali się postrzelonym bocianem
Bociany to przepiękne i pożyteczne ptaki. Niestety, nie wszyscy to rozumieją. Wciąż są ludzie, którym te zwierzęta przeszkadzają i za wszelką cenę chcą je skrzywdzić. Bocianom, które ucierpiały, pomaga pan Mieczysław Żuraw.

Pomaga skrzywdzonym bocianom

Bociany to przepiękne ptaki. Dla niektórych są symbolem Polski. Niestety nie wszyscy tak na nie patrzą. Zdarzają się osoby, które strzelają do tych zwierząt z wiatrówki. Skrzywdzonym stworzeniom pomaga pan Mieczysław Żuraw. Jednym z ptaków, którymi się opiekuje, jest Malwinka. - Jest po amputacji końcówki skrzydła i już nigdy nie będzie latała. Uraz ten - z całą pewnością - był spowodowany strzałem z wiatrówki - podkreślał w rozmowie z naszym reporterem pan Mieczysław.

Jak dodał, ptak został postrzelony w pobliżu ośrodka, w którym zwierzęta są leczone. Do tego stało się to podczas tzw. sejmiku bocianów. - To rodzaj zebrania. Ptaki spotykają się przed odlotem, aby się najeść i nabrać sił przed długą podróżą - tłumaczył nasz rozmówca.

Dlaczego ludzie strzelają do bocianów?

Tomaszów Bolesławiecki dzięki ośrodkowi, w którym leczy się bociany, zdobył rozgłos. Komuś to się bardzo nie podoba. - Nie wiem, jak można strzelać do tak pięknego ptaka, w ogóle nie rozumiem, jak można strzelać do zwierząt - mówił pan Mieczysław.

Na szczęście sprawą zainteresowała się miejscowa policja. Za wskazanie osoby, która świadomie krzywdzi i strzela do bocianów z wiatrówki, można otrzymać nagrodę w wysokości 2 tysięcy złotych.

Wszystkie odcinki Dzień Dobry TVN i Dzień Dobry Wakacje znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Robert Stockinger

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana